Podobne lecz podobnym Cześć Kasiu. Powiedziała Claudia do słuchawki trzymanej w ręce słysząc głos jej najukochańszej koleżanki. Muszę tobie o czymś ważnym dziś opowiedzieć. Wiesz o tym jak ja strasznie boję zacząć rozmowę z chłopakiem który mi się podoba. I wiesz ilu fajnych takich było którzy mi się podobali.... Kasia dobrze o tym wiedziała wkońcu znała Claudie od przedszkola. I wiedziała ile łez z tego powodu po policzkach Claudii spłyneło widząc tych fajnych chłopaków idących za rączke potem z innymi dziewczynami. I wiesz co Kasiu wczoraj rozmawiałam z jakimś nieznajomym na gadu gadu który numer pomylił i dlatego od niego dostałam wiadomość. Tym nieznajomym był marek z krakowa. Dopisując nową osobę do listy znajomych pomylił liczby i zamiast kolegę swojego, Daniela ,niewiedząc zapisał claudię. I wiesz co kasiu wczoraj po włączeniu komputera patrzę a tu wiadomość od nieznajomego a treść jej była taka. W wiadomośći Marek pisał, myśląc że do daniela pisze, tak> cześć. chciałem tobie serdecznie podziękować za pomoc. dzięki twojej poradzie nawiązałem rozmowę z nią i dziś się umuwiła ze mną. nie wiem jak tobie dziękować. Od dziś moje smutne wieczory się skończyły bo pokazałeś mi że nie trzeba się bać. I odpowiedziałam na tą wiadomość że się pomylił.i tak nawiążaliśmy rozmowę bo zaczoł się wypytywać kim jestem do jakiej szkoły chodzę. Jesteśmy w tym samym wieku nawet. Po pewnym czasie zapytałam jego o co chodziło z tą wiadomośćią i wiesz co się okazało? on tak samo bał się zagadać jakąś fajną dziewczyne jak i ja do chłopaka.I tak sobie rozmawialiśmy na ten temat dalej. przyznałam się jemu że ja mam to samo.W końcu mieszka po drugiej stronie polski pomyślałam i nie rozgada tego w szkole na przerwie. W tym momencie było słychać śmiech kasi w słuchawce. i co było dalej spytała kasia usłyszała claudia w słuchawce. Dalej to napisał mi że on od kolegi dostał taką poradę.dziewczyny tak samo się boją zrobić ten pierwszy krok.i jeżeli mam tobie pomóc to powiem ci co w tym pokoju jest najcenniejsze. to nasza przyjaźń.a teraz powiem ci co zrobimy. jutro pujdziesz do tej julki co się tobie tak podoba i zagadzsz do niej. jeżeli nie to nasza przyjaźń jest zakończona. dalej marek pisał że nie spał całą noc rozmyślająć o swoim strachu i o tym że nie chciał stracić przyjaciela.i postanowił że raz w życiu musi spróbować przełamać swuj strach. na przerwie poszedł do kwiaciarni kupił małą czerwoną różyczkę i podzedł do julki. No mów dalej claudia co było dalej nie przerywaj.No to słuchaj podszedł do niej i powiedział że znalazł to piękną różę i że chciałby ją najpiękniejszej dziewczynie w tej szkole podarować.julka była zachwycona a on spocony ze strachu i że dostanie kosza.ale nic z tego bo całą przerwe rozmawiali a potem się umuwili na wspulne wyjście do kina. i co dalej pytała kasia. nic odpowiedziała claudia. To mi dało dużo do myślenia.Zrozumiałam że też powinnam przełamać swuj strach.I nie uwieżysz co dziś zrobiłam po biologi podeszłam to jasia. do tego o którym tobie ostatnio mówiłam. i sama zaczełam rozmowę. i co.i co.dobiegało w słuchawce do Claudii. A on się uśmiechał do mnie a na następnej przerwie podszedł do mnie i zaprosił mnie dziś na lody. Wiesz co kasiu od dziś moje życie będzie szczęśliwsze. Cieszę się razem z tobą claudio. I od tamtego dnia claudia stała się pewna siebie. nie bała się już i wiedziała że nieraz starczy się tylko samemu przełamać. Od tego dnia łzy po claudii policzkach już nie spływały widząć inne szcześliwe parki ponieważ jaś mocno ściskał jej rękę idąc przez miasto.
Podobne lecz podobnym Cześć Kasiu. Powiedziała Claudia do słuchawki trzymanej w ręce słysząc głos jej najukochańszej koleżanki. Muszę tobie o czymś ważnym dziś opowiedzieć. Wiesz o tym jak ja strasznie boję zacząć rozmowę z chłopakiem który mi się podoba. I wiesz ilu fajnych takich było którzy mi się podobali.... Kasia dobrze o tym wiedziała wkońcu znała Claudie od przedszkola. I wiedziała ile łez z tego powodu po policzkach Claudii spłyneło widząc tych fajnych chłopaków idących za rączke potem z innymi dziewczynami. I wiesz co Kasiu wczoraj rozmawiałam z jakimś nieznajomym na gadu gadu który numer pomylił i dlatego od niego dostałam wiadomość. Tym nieznajomym był marek z krakowa. Dopisując nową osobę do listy znajomych pomylił liczby i zamiast kolegę swojego, Daniela ,niewiedząc zapisał claudię. I wiesz co kasiu wczoraj po włączeniu komputera patrzę a tu wiadomość od nieznajomego a treść jej była taka. W wiadomośći Marek pisał, myśląc że do daniela pisze, tak> cześć. chciałem tobie serdecznie podziękować za pomoc. dzięki twojej poradzie nawiązałem rozmowę z nią i dziś się umuwiła ze mną. nie wiem jak tobie dziękować. Od dziś moje smutne wieczory się skończyły bo pokazałeś mi że nie trzeba się bać. I odpowiedziałam na tą wiadomość że się pomylił.i tak nawiążaliśmy rozmowę bo zaczoł się wypytywać kim jestem do jakiej szkoły chodzę. Jesteśmy w tym samym wieku nawet. Po pewnym czasie zapytałam jego o co chodziło z tą wiadomośćią i wiesz co się okazało? on tak samo bał się zagadać jakąś fajną dziewczyne jak i ja do chłopaka.I tak sobie rozmawialiśmy na ten temat dalej. przyznałam się jemu że ja mam to samo.W końcu mieszka po drugiej stronie polski pomyślałam i nie rozgada tego w szkole na przerwie. W tym momencie było słychać śmiech kasi w słuchawce. i co było dalej spytała kasia usłyszała claudia w słuchawce. Dalej to napisał mi że on od kolegi dostał taką poradę.dziewczyny tak samo się boją zrobić ten pierwszy krok.i jeżeli mam tobie pomóc to powiem ci co w tym pokoju jest najcenniejsze. to nasza przyjaźń.a teraz powiem ci co zrobimy. jutro pujdziesz do tej julki co się tobie tak podoba i zagadzsz do niej. jeżeli nie to nasza przyjaźń jest zakończona. dalej marek pisał że nie spał całą noc rozmyślająć o swoim strachu i o tym że nie chciał stracić przyjaciela.i postanowił że raz w życiu musi spróbować przełamać swuj strach. na przerwie poszedł do kwiaciarni kupił małą czerwoną różyczkę i podzedł do julki. No mów dalej claudia co było dalej nie przerywaj.No to słuchaj podszedł do niej i powiedział że znalazł to piękną różę i że chciałby ją najpiękniejszej dziewczynie w tej szkole podarować.julka była zachwycona a on spocony ze strachu i że dostanie kosza.ale nic z tego bo całą przerwe rozmawiali a potem się umuwili na wspulne wyjście do kina. i co dalej pytała kasia. nic odpowiedziała claudia. To mi dało dużo do myślenia.Zrozumiałam że też powinnam przełamać swuj strach.I nie uwieżysz co dziś zrobiłam po biologi podeszłam to jasia. do tego o którym tobie ostatnio mówiłam. i sama zaczełam rozmowę. i co.i co.dobiegało w słuchawce do Claudii. A on się uśmiechał do mnie a na następnej przerwie podszedł do mnie i zaprosił mnie dziś na lody. Wiesz co kasiu od dziś moje życie będzie szczęśliwsze. Cieszę się razem z tobą claudio. I od tamtego dnia claudia stała się pewna siebie. nie bała się już i wiedziała że nieraz starczy się tylko samemu przełamać. Od tego dnia łzy po claudii policzkach już nie spływały widząć inne szcześliwe parki ponieważ jaś mocno ściskał jej rękę idąc przez miasto.