Zebraliśmy sie tu wszyscy, aby wspolnie osądzić i dokonać ustaleń, czy zasiadajaca na ławie oskarżona Antygona, dobrze postopiła chowajac swego brata Polinejkesa.Jako obrońca bede sie bardzo starał o sprawiedliwy wyrok dla mojej klientki. Pani Antygona ma siostre i braci. Bracia juz niestety nie zyją(Polinejkesa i Eteoklesa). Moja klientka chciała, zeby jej brat został nalezycie pochowany, dlatego złamała zakaz króla Teb-Kreona.Postąpiła tak,bo była wierzącą osobą,liczyły się dla niej prawa boskie.Religia nakazwywała jej pochowac braci w oczach Boga, ze wszyscy są sobie równi. Antygoda postopiła tez tak, ponieważ bardzo kochała swego brata, jak i zarówno swoich bliskich. Czy gdybyście Państwo znaleźli się w takiej sytuacji,postąpilibyście inaczej? Myśle, ze poczęści każdy by tak postapił jak ona. Mam nadzieje, ze Wysoki Sąd, widzi ryzyko jakie podjęła sie Antygona. Oskarżona swoim zachowaniem udowodniłą, ze nie boji sie kary i jej jest najważniejsza rodzina.
Nie mogłaby żyć w zgodzie z własnym sumieniem,gdyby zbezcześciła ciało swego rodzonego brata.
Dlatego oskarżona nie powinna byc osodzona wyrokiem śmierci. Powinno sie ja ukarać, bo złamała prawo, ale w inny sposób.Proszę o sprawiedliwe rozstrzygnięcie tego procesu i dziękuję za wysłuchanie mojej mowy.
Wysoki Sądzie!!
Zebraliśmy sie tu wszyscy, aby wspolnie osądzić i dokonać ustaleń, czy zasiadajaca na ławie oskarżona Antygona, dobrze postopiła chowajac swego brata Polinejkesa.Jako obrońca bede sie bardzo starał o sprawiedliwy wyrok dla mojej klientki. Pani Antygona ma siostre i braci. Bracia juz niestety nie zyją(Polinejkesa i Eteoklesa). Moja klientka chciała, zeby jej brat został nalezycie pochowany, dlatego złamała zakaz króla Teb-Kreona.Postąpiła tak,bo była wierzącą osobą,liczyły się dla niej prawa boskie.Religia nakazwywała jej pochowac braci w oczach Boga, ze wszyscy są sobie równi. Antygoda postopiła tez tak, ponieważ bardzo kochała swego brata, jak i zarówno swoich bliskich. Czy gdybyście Państwo znaleźli się w takiej sytuacji,postąpilibyście inaczej? Myśle, ze poczęści każdy by tak postapił jak ona. Mam nadzieje, ze Wysoki Sąd, widzi ryzyko jakie podjęła sie Antygona. Oskarżona swoim zachowaniem udowodniłą, ze nie boji sie kary i jej jest najważniejsza rodzina.
Nie mogłaby żyć w zgodzie z własnym sumieniem,gdyby zbezcześciła ciało swego rodzonego brata.
Dlatego oskarżona nie powinna byc osodzona wyrokiem śmierci. Powinno sie ja ukarać, bo złamała prawo, ale w inny sposób.Proszę o sprawiedliwe rozstrzygnięcie tego procesu i dziękuję za wysłuchanie mojej mowy.