na poczatku przepraszam ze tak długo do ciebie nie pisałem to z brraku czasu ostatnio tyle sie działo.
czas leci niesamowicie szybko. ostatnio na wyspie [ o której pisałam ci w wcześniejszym liscie]pojawił sie obcy okazało sie po kilku dniach ze to zenon wojcik i ze wedrował i doszedł az tu on uciekł z domu poniewaz tam był żel traktowany pomagamy mu jak mozemy lecz obawiam sie ze nasza pomoc nie wystarczy.
o dalszym przebiegu sprawy napisze ci juz nie długo
droga ciociu
na poczatku przepraszam ze tak długo do ciebie nie pisałem to z brraku czasu ostatnio tyle sie działo.
czas leci niesamowicie szybko. ostatnio na wyspie [ o której pisałam ci w wcześniejszym liscie]pojawił sie obcy okazało sie po kilku dniach ze to zenon wojcik i ze wedrował i doszedł az tu on uciekł z domu poniewaz tam był żel traktowany pomagamy mu jak mozemy lecz obawiam sie ze nasza pomoc nie wystarczy.
o dalszym przebiegu sprawy napisze ci juz nie długo
ULA