Ten list kieruję do każdego z was bez względu na to czy jest mały czy duży.Otóż zapewne wiele razy stykaliście się z brakiem kultury. To jest przykre że młodzież w dzisiejszych czasach tak bardzo nie potrafi uszanować zdania innych czy nawet języka ojczystego.Co się z wami dzieje? Co na was tak działa? Może warto by to zmienić,nie uważacie tak ? Kultura jest najważniejszym charakterem . To jak się odnosisz to innych świadczy o tobie.Chcesz pozytywnej opinii? Po prostu bądź miły,ale nie na zasadzie przymilania się tylko na takiej regule że masz zamiar pomóc z chęcią i tym że chcesz pokazać się z dobrej strony.Na pewno wiele osób to doceni prędzej czy później.Trzeba tylko chcieć.Naprawdę bycie kulturalnym to nic złego. I jeszcze jedną rzecz chciałabym poruszyć : Odpowiedzialność nastolatków....Też jest zła.Gdy dostajecie coś do powierzenia , jako sekret czy przechowanie jakieś rzeczy to nie trzeba zaraz każdemu się narzekać coś w stylu : a bo wiesz mam młodszą siostrę i starzy znowu kazali mi jej przypilnować.To nie jest odpowiedzialność.Odpowiedzialność polega głównie na strzeżeniu.Jak stróż nocny.
Gdy coś dostaniemy to nie możemy pozwolić by to wyszło poza nasze relacje z tą osobą.Mam nadzieję że to co napisałam,sprawiło że doznacie odmiany zarówno w życiu jak i zmianie swojej osobowości.
Szanowni rówieśnicy!
Ten list kieruję do każdego z was bez względu na to czy jest mały czy duży.Otóż zapewne wiele razy stykaliście się z brakiem kultury. To jest przykre że młodzież w dzisiejszych czasach tak bardzo nie potrafi uszanować zdania innych czy nawet języka ojczystego.Co się z wami dzieje? Co na was tak działa? Może warto by to zmienić,nie uważacie tak ? Kultura jest najważniejszym charakterem . To jak się odnosisz to innych świadczy o tobie.Chcesz pozytywnej opinii? Po prostu bądź miły,ale nie na zasadzie przymilania się tylko na takiej regule że masz zamiar pomóc z chęcią i tym że chcesz pokazać się z dobrej strony.Na pewno wiele osób to doceni prędzej czy później.Trzeba tylko chcieć.Naprawdę bycie kulturalnym to nic złego. I jeszcze jedną rzecz chciałabym poruszyć : Odpowiedzialność nastolatków....Też jest zła.Gdy dostajecie coś do powierzenia , jako sekret czy przechowanie jakieś rzeczy to nie trzeba zaraz każdemu się narzekać coś w stylu : a bo wiesz mam młodszą siostrę i starzy znowu kazali mi jej przypilnować.To nie jest odpowiedzialność.Odpowiedzialność polega głównie na strzeżeniu.Jak stróż nocny.
Gdy coś dostaniemy to nie możemy pozwolić by to wyszło poza nasze relacje z tą osobą.Mam nadzieję że to co napisałam,sprawiło że doznacie odmiany zarówno w życiu jak i zmianie swojej osobowości.
Nw czy dobrze. Może być?