Zwracam się do Pana w sprawie mego kolegi, Jana Kowalskiego. To całe zajście to naprawdę nie jego wina. Byłem tam wtedy razem z nim i wiem że to nie on dokonał tego czynu. Gdy weszliśmy do pracowni tam już były wszystkie próbki porozlewane. My tylko zaczęliśmy to sprzątać i wtedy nas zauważono. Nie wiem tylko dlaczego obiniono za to Jana, skoro ja też tam byłem? Pragnę zauważyć, że w pracowni jest zainstalowana kamera, która pomoże rozwikłać tą zagadkę.
Zwracam się do Pana w sprawie mego kolegi, Jana Kowalskiego. To całe zajście to naprawdę nie jego wina. Byłem tam wtedy razem z nim i wiem że to nie on dokonał tego czynu. Gdy weszliśmy do pracowni tam już były wszystkie próbki porozlewane. My tylko zaczęliśmy to sprzątać i wtedy nas zauważono. Nie wiem tylko dlaczego obiniono za to Jana, skoro ja też tam byłem? Pragnę zauważyć, że w pracowni jest zainstalowana kamera, która pomoże rozwikłać tą zagadkę.
Z poważaniem,
Mirosław Nowak.