Na początku mojego listu chciałbym Cię serdecznie pozdrowić. Prosiłeś mnie, abym opisał Ci jak spędzam swoje ferie, więc jestem u babci, niedaleko Wrocławia. Na polu jest bardzo zimno,a ja jestem przeziębiony i dziadkowie nie pozwalają mi zjeżdzać na sankach, szkoda. Teraz siedzę przy stole i jem ciasto, które upiekła mi babcia, nie moge wychodzic na pole, ale ferie są fajne, bo babcia i dziadek są dla mnie tak mili, że nie nudzę się. Wypieki z babcią są bardzo interesujące, a ich kosztowanie bardzo smaczne. Myślę, że niedługo wyzdrowieję i wyjdę na dwór. Narazie moje ferie są mile spędzane, a jak Tobie leci wolnie spędzany czas? Czekam cierpliwie na odpowiedź.
(swoje imię) np.Marek
244 votes Thanks 66
staraantonina1
02.02.10 Drogi Tomku ! Nie mamy kontaktu telefonicznego, ani tego internetowego, więc pozostaje mi tylko pisać listy do Ciebie, tą starą i tradycyjną metodą. Piszę do Ciebie, aby dowiedzieć się, jak spędziłeś tegoroczne ferie.
Moje były wprost wspaniałe ! Nawet nie marzyłem, że w tym roku spełni się jedno z wielu moich marzeń. Od dawna bowiem chciałem pojechać z całą mą rodziną na narty do Zakopanego. Dodatkową rozrywką był konkurs skoków narciarskich, na który również mieliśmy wszyscy okazję się wybrać. Gdy tylko dowiedziałem się, że mamy obserwować start naszych skoczków, wpadłem w euforię. Nie widziałem nigdy takich zawodów, a teraz mam nareszcie szansę je zobaczyć ! Po walecznych dwóch seriach, i długim czasie nie tylko mojego kibicowania, z radością przyjąłem wiadomość, że nasz czołowy zawodnik, Adam Małysz zajmuje wysoką lokatę w konkursie.
Następnego dnia cała rodzina wybrała się na stok, aby pojeździć na nartach. Niestety, już w pierwszym zjeździe dałem się poznać jako słaby narciarz. Upadłem, i jak się potem okazało, złamałem nogę. Wtedy skończyła się moja przygoda z narciarstwem. Ale wyjazd i tak zaliczam do udanych.
Nie mogę się doczekać, kiedy Ty opowiesz mi swoje przygody. Nie tylko te, które zdarzyły Ci się we ferie.
Na początku mojego listu chciałbym cie przywitać i pozdrowić. Pisze do Ciebie ten list ponieważ pragnę Ci opowiedzieć o moich mile spędzonych feriach . Niestety wszystko co dobre szybko się kończy. Przez 4 dni wraz z rodziną bylem w Górach Tatrach. Było świetnie. Zimą góry są piękne.Gdy wróciłem do domu chwile odpocząłem .Następnie pojechałem na narty wraz ze starszym kuzynem.Namówiłem go także n wyjazd a łyżwy, ponieważ chciałem się wreszcie na nich nauczyć. I tak oto spędziłem ferie zimowe. Janek;))
Warszawa
Drogi Kolego!
Na początku mojego listu chciałbym Cię serdecznie pozdrowić.
Prosiłeś mnie, abym opisał Ci jak spędzam swoje ferie, więc jestem u babci, niedaleko Wrocławia. Na polu jest bardzo zimno,a ja jestem przeziębiony i dziadkowie nie pozwalają mi zjeżdzać na sankach, szkoda. Teraz siedzę przy stole i jem ciasto, które upiekła mi babcia, nie moge wychodzic na pole, ale ferie są fajne, bo babcia i dziadek są dla mnie tak mili, że nie nudzę się. Wypieki z babcią są bardzo interesujące, a ich kosztowanie bardzo smaczne.
Myślę, że niedługo wyzdrowieję i wyjdę na dwór. Narazie moje ferie są mile spędzane, a jak Tobie leci wolnie spędzany czas?
Czekam cierpliwie na odpowiedź.
(swoje imię)
np.Marek
Drogi Tomku !
Nie mamy kontaktu telefonicznego, ani tego internetowego, więc pozostaje mi tylko pisać listy do Ciebie, tą starą i tradycyjną metodą. Piszę do Ciebie, aby dowiedzieć się, jak spędziłeś tegoroczne ferie.
Moje były wprost wspaniałe ! Nawet nie marzyłem, że w tym roku spełni się jedno z wielu moich marzeń. Od dawna bowiem chciałem pojechać z całą mą rodziną na narty do Zakopanego.
Dodatkową rozrywką był konkurs skoków narciarskich, na który również mieliśmy wszyscy okazję się wybrać.
Gdy tylko dowiedziałem się, że mamy obserwować start naszych skoczków, wpadłem w euforię. Nie widziałem nigdy takich zawodów, a teraz mam nareszcie szansę je zobaczyć !
Po walecznych dwóch seriach, i długim czasie nie tylko mojego kibicowania, z radością przyjąłem wiadomość, że nasz czołowy zawodnik, Adam Małysz zajmuje wysoką lokatę w konkursie.
Następnego dnia cała rodzina wybrała się na stok, aby pojeździć na nartach. Niestety, już w pierwszym zjeździe dałem się poznać jako słaby narciarz. Upadłem, i jak się potem okazało, złamałem nogę. Wtedy skończyła się moja przygoda z narciarstwem. Ale wyjazd i tak zaliczam do udanych.
Nie mogę się doczekać, kiedy Ty opowiesz mi swoje przygody. Nie tylko te, które zdarzyły Ci się we ferie.
Pozdrawiam,...
Drogi np.Jacku
Na początku mojego listu chciałbym cie przywitać i pozdrowić.
Pisze do Ciebie ten list ponieważ pragnę Ci opowiedzieć o moich mile spędzonych feriach . Niestety wszystko co dobre szybko się kończy. Przez 4 dni wraz z rodziną bylem w Górach Tatrach. Było świetnie. Zimą góry są piękne.Gdy wróciłem do domu chwile odpocząłem .Następnie pojechałem na narty wraz ze starszym kuzynem.Namówiłem go także n wyjazd a łyżwy, ponieważ chciałem się wreszcie na nich nauczyć.
I tak oto spędziłem ferie zimowe.
Janek;))