Napisz list do Jana Kochanowskiego i spróbuj pocieszyć go (po stracie córki Urszuli)!!!! Poomocy na jutro!!!!!!
:)
kasikbb
Pisałam ostatnio:) sama,dostałam 5. zero internetu :D Warszawa 21.02.2009 Drogi Janie! Na początku pragnę zapytać się o zdrowie Twoje i innych domowników.Przepraszam, że tak długo nie pisałam, ale nie umiała i nie wiedziałam, od czego mam zacząć.. Nie będę owijąć w bawełnę. Wiem, że nie możesz pozbierać się po stracie Orszulki, chociaż nie potrafię wyobrazić sobie bólu, jaki czujesz. Bez sensu będzię, gdy napiszę, żebyś się nie martwił i że wsyztsko będzie dobrze, ale nie możesz się poddać, masz przecież tyle wspaniałych dzieci, które teraz potrzebują ojca.Wiem, że nie jest to łatwe, ale uwierz, że Ula jest z Tobą przez cały czas i z pewnościa nie chce, abyś się załamywał i smucił. Pomyśl, że jej jest dobrze w niebie, jest z ukochaną Babcią, widzi Was wszystkich, czuwa nad Wami i nie da Wam zrobić krzywdy.Tam niczego jej nie brakuje,robi to, co lubi najbardziej. Musisz starać się żyć normalnie-dla siebie i innych.Orszulka zawsze będzie przy Tobie, a Ty zawsze będziesz jej najukochańszym tatusiem. Mam nadzieję, że wkrótce się zobaczymy i porozmawiamy na spokojnie.
Pozdrawiam i gorąco całuję (imię )
:))
34 votes Thanks 16
kyllene
Drogi Janie! Na początku mojego listu chciałabym złożyć Ci najserdeczniejsze wyrazy współczucia. Wiem jak wiele znaczyła dla Ciebie Orszulka. Była ona dzieckiem niezmiernie uroczym i dobrym, które nigdy nie doprowadziło Cię do zmartwień. Uwierz, że nam wszystkim będzie jej brakowało. Niepojęte dla mnie jest to że Bóg zabiera z tego świata tak młodą osobę.Wszyscy wiedzą jak trudno pogodzić się ze stratą ukochanego dziecka, jednak Orszulka z pewnością nie chciała by jej ojciec tak się zamartwiał. Janie wiem, że bardzo to przeżywasz i że jest Ci z tym niezmiernie cieżko, ale musisz się pogodzić ze stratą Twojego aniołka – Orszulki. Powinieneś odrzucić ból i cierpienie jakie Cię teraz otacza a przywrócić radość w swoim sercu dobrze wspominając córkę. Musisz się pozbierać i iść dalej! Masz rodzinę i powinieneś poświęcać jej więcej czasu.Wszak nie możesz ich kazać za śmierć Orszulki. Bardzo Ci współczuję, jestem z Tobą całym sercem oraz duchem mój drogi przyjacielu. Pozdrawiam Cię serdecznie. XYZ
Warszawa 21.02.2009
Drogi Janie!
Na początku pragnę zapytać się o zdrowie Twoje i innych domowników.Przepraszam, że tak długo nie pisałam, ale nie umiała i nie wiedziałam, od czego mam zacząć..
Nie będę owijąć w bawełnę. Wiem, że nie możesz pozbierać się po stracie Orszulki, chociaż nie potrafię wyobrazić sobie bólu, jaki czujesz. Bez sensu będzię, gdy napiszę, żebyś się nie martwił i że wsyztsko będzie dobrze, ale nie możesz się poddać, masz przecież tyle wspaniałych dzieci, które teraz potrzebują ojca.Wiem, że nie jest to łatwe, ale uwierz, że Ula jest z Tobą przez cały czas i z pewnościa nie chce, abyś się załamywał i smucił. Pomyśl, że jej jest dobrze w niebie, jest z ukochaną Babcią, widzi Was wszystkich, czuwa nad Wami i nie da Wam zrobić krzywdy.Tam niczego jej nie brakuje,robi to, co lubi najbardziej. Musisz starać się żyć normalnie-dla siebie i innych.Orszulka zawsze będzie przy Tobie, a Ty zawsze będziesz jej najukochańszym tatusiem.
Mam nadzieję, że wkrótce się zobaczymy i porozmawiamy na spokojnie.
Pozdrawiam i gorąco całuję
(imię )
:))
Na początku mojego listu chciałabym złożyć Ci najserdeczniejsze wyrazy współczucia. Wiem jak wiele znaczyła dla Ciebie Orszulka. Była ona dzieckiem niezmiernie uroczym i dobrym, które nigdy nie doprowadziło Cię do zmartwień. Uwierz, że nam wszystkim będzie jej brakowało. Niepojęte dla mnie jest to że Bóg zabiera z tego świata tak młodą osobę.Wszyscy wiedzą jak trudno pogodzić się ze stratą ukochanego dziecka, jednak Orszulka z pewnością nie chciała by jej ojciec tak się zamartwiał.
Janie wiem, że bardzo to przeżywasz i że jest Ci z tym niezmiernie cieżko, ale musisz się pogodzić ze stratą Twojego aniołka – Orszulki. Powinieneś odrzucić ból i cierpienie jakie Cię teraz otacza a przywrócić radość w swoim sercu dobrze wspominając córkę. Musisz się pozbierać i iść dalej!
Masz rodzinę i powinieneś poświęcać jej więcej czasu.Wszak nie możesz ich kazać za śmierć Orszulki.
Bardzo Ci współczuję, jestem z Tobą całym sercem oraz duchem mój drogi przyjacielu. Pozdrawiam Cię serdecznie.
XYZ