September 2018 1 33 Report

Napisz list do Boga, w którym podziękujesz za stworzony świat. (ma zająć około 1 strony A5)


More Questions From This User See All

Streść poniższy artykuł religijny. Wmurowanie kamienia węgielnego pod Kościół w Ruchnie28 sierpnia odbyła się uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod kościół w parafii p.w. Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Ruchnie koło Węgrowa. Uroczystości przewodniczył biskup drohiczyński Antoni Dydycz, który w homilii, wygłoszonej podczas Eucharystii przypomniał, iż jedynym fundamentem Kościoła i wszystkiego, co go stanowi jest Jezus Chrystus i tylko, na tym fundamencie powinny być też tworzone wszelkie jego dzieła. Ksiądz Biskup przypomniał przesłanie Ojca Świętego Benedykta XVI, który podczas spotkania z młodzieżą w Madrycie, apelował o potrzebę zakorzenienia się w Chrystusie. Powinniśmy także ciągle stawiać pytania o nasze własne zakorzenienie w Chrystusie, mówił, wyrażające się w korzystaniu z sakramentów, sięganiu do Pisma Świętego, jako do "Żywej Księgi", pomagającej nam w życiu oraz ubogacanie się przez literaturę i media katolickie. Nawiązując zaś do powstającej budowli powiedział on: "Mieszkańcy Ruchny i Ruchenki - czyli tej nowej parafii, zaskoczyli nas swoim entuzjazmem. Nie chcę przesadnie chwalić, aby to nie zaszkodziło, powiedział, jednak, to co jest prawdziwe zasługuje na podkreślenie. Zaszokowali nas oni wyjątkową radością w przyjęciu tej inicjatywy. Sami ją podpowiedzieli i włączyli się w to dzieło. Świadczy to, że w naszych obyczajach i kulturze, wiara jest głęboko zakorzeniona. (...) Dlatego też, ani rozbiory, nie były w stanie pozbawić nas tego wielkiego daru. Nie pozbawiła go także II wojna światowa i czasy komunizmu. Musimy być także przekonani, że także te współczesne cywilizacje o ciągotach ateistycznych, które mogą się pojawić, Ruchnę i cały nasz naród ominą z daleka." Proboszcz parafii, ks. Andrzej Chludziński, powiedział, że jest to ważny moment w historii parafii, gdyż kamień węgielny ma przetrwać wieki i gdy nas nie będzie, on będzie świadczył o naszej wierze. Dziękując zaś, za wszelkie wsparcie w dziele budowy, wyraził on nadzieję, że w nadchodzącym czasie, cała społeczność parafialna włączy się w to dzieło, które stanowi własność wszystkich mieszkańców, zbudowaną dla ich dzieci i wnuków. Podziękował on w sposób szczególny ks. bp Antoniemu Dydyczowi, który nie tylko duchowo, ale również finansowo wspiera tę budowę, a także wielu osobom spoza parafii. Biskup Drohiczyński, kapłani oraz zaangażowani w dzieło budowy, podpisali uroczyście na ołtarzu "Akt erekcyjny ". Możliwość podpisania się pod nim otrzymali także wszyscy parafianie. Wmurowany w ścianę, przyszłego prezbiterium, kamień węgielny, pochodzi z Bazyliki św. Piotra na Watykanie i jest to cegła, którą były zamurowane przez bł. Jana Pawła II, Jubileuszowe Święte Drzwi. W uroczystościach uczestniczyli księża dziekani: węgrowski ks. prał. Leszek Gardziński i sokołowski ks. prał. Andrzej krupa, inni kapłani z diecezji drohiczyńskiej oraz ks. prał. Dariusz Giers z Rzymu. Obecny był także projektant świątyni mgr inż. Józef Żołądkowicz z Olsztyna oraz miejscowi wykonawcy z kierownikiem: Bogdanem Piesakiem i inspektorem budowy mgr inż. Markiem Nasiłowskim, którzy społecznie ją prowadzą, przedstawiciele współpracujących firm i zakładów, oraz miejscowi parafianie. Parafia w Ruchnie powstała została erygowana dwa i pół roku temu z części parafii p.w. Św. Antoniego i Św. Piotra z Alkantary w Węgrowie i liczy 1500 wiernych. Przez cały czas jej istnienia, trwają tam prace budowlane. Została poświęcona już nowa plebania, funkcję, tymczasowej świątyni parafialnej pełni natomiast, zaadaptowana na ten cel dawna remiza strażacka.
Answer
Streść zamieszczony poniżej artykuł religijny.Spowiedź: miłosierny wyrok uniewinniającyKs. Ireneusz SkubiśOglądałem kiedyś w TVP program na temat spowiedzi. Było to krzyczące widowisko, w którym prowadzący wypowiadał istne bzdury na temat tego sakramentu pokuty i pojednania, przedrzeźniał księdza, który w czasie spowiedzi dopytuje o szczegóły, i wszystko prowadzone było w tonie prześmiewczym, przepełnionym ironią. Na planie pojawiła się też dziewczyna, wykrzykująca, że nie chodzi do spowiedzi, bo... Dziwię się znanemu autorowi tekstów – przekazującemu skądinąd poprawne treści na temat spowiedzi – że w ogóle wziął udział w takiej audycji. Ogólnie rzecz biorąc, stwierdzam jedno: gdy dzieje się coś dobrego dla człowieka i jest to związane z Kościołem, od razu musi zaistnieć w mediach jakieś remedium – najlepiej z księdzem w tle – które ma na celu negatywne ustosunkowanie się do tego wydarzenia. Przypominają się tu czasy komunistyczne, kiedy PRL-owskie gazety chwytały problem, na który Kościół uwrażliwiał wiernych, i ośmieszały sam temat, a przy okazji i duchowieństwo. Teraz jest podobnie. Jesteśmy w czasie rekolekcji, przygotowujemy się do sakramentu spowiedzi, a więc „pasuje” błazenada na ten temat, uderzająca w tak bardzo ważne w życiu człowieka wierzącego sprawy. Tymczasem do spowiedzi należy podchodzić w sposób głęboki i odpowiedzialny. Tym bardziej że ta z pozoru sprawa pojedynczego człowieka przekłada się na społeczeństwo. Katolik idący do spowiedzi traktuje na serio swoją wiarę. Spowiedź pomaga mu żyć w sposób uporządkowany, nadając właściwą wartość sprawom codziennym. Przy konfesjonale dokonuje się formacja sumienia człowieka, weryfikuje się jego poprawność. Bo kapłan zastępuje tu Pana Boga – według słów Chrystusa wypowiedzianych do Apostołów: „Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 20, 22-23). Tu jest możliwość analizy swojej życiowej postawy, głębszej rozmowy z kimś, kto patrzy na nasze problemy z innej perspektywy, podzielenia się swoimi rozterkami duchowymi. Dla spowiadającego kapłana zaś spowiedź jest lekcją służby pojednaniu człowieka z Bogiem, a do tego potrzeba duchowego zbliżenia się do Boga i do człowieka oraz szczerej modlitwy. Tak wiele jest w dzisiejszym świecie zła czynionego przez ludzi. Gdybyśmy bardziej zauważali swoje grzechy, gdybyśmy zwierzyli się Panu Bogu: Zawiniłem, oszukałem, skrzywdziłem... – zadbalibyśmy bardziej o swoje sumienie, a w konsekwencji postępowalibyśmy inaczej. Tak się jednak w wielu przypadkach nie dzieje. Nieraz zastanawiałem się, jak to było możliwe, że gdy w Polsce władza ludowa przyszła na bagnetach władzy radzieckiej, znalazło się tylu Polaków, którzy zapisali się do będącej w jej służbie partii, do Służby Bezpieczeństwa, i niszczyli swoich braci, a niekiedy byli prawdziwymi oprawcami. Tak, mieliśmy także rodzimych katów, ludzi ochrzczonych, którzy byli u I Komunii św., chodzili do kościoła... Coś się z nimi stało. I na pewno zabrakło im głębszej refleksji, uświadomienia sobie swego grzechu, brakło uderzenia się w piersi ze słowami: „Moja wina” i „Więcej grzeszył nie będę”. Ale i dziś widzimy jakąś tragedię polskiego katolicyzmu, kiedy ludzie wyjeżdżają do pracy za granicę, zrywają więzy małżeńskie i rodzinne i wchodzą w nowe związki. Mąż i ojciec skrzywdził żonę i osierocił dzieci, bo związał się z inną kobietą; matka zaprzeczyła swemu macierzyństwu, bo ważniejszy od dzieci okazał się dla niej nowy mężczyzna. Po drodze nie zaistniała spowiedź, postanowienie zerwania z grzechem... Toteż gdy we wspomnianym programie telewizyjnym dziewczyna wykrzykuje, że nie chodzi do spowiedzi, bo tego nie potrzebuje, to i ja muszę zawołać: Nie wolno ze spowiedzi robić żartu ani kpiny, bo spowiedź jest świętością! To wprowadzenie w nieład naszego życia samego Chrystusa i Jego świętej Krwi, która za nas została wylana. Sakrament pokuty i pojednania ustanowił sam Pan Jezus. To umożliwienie człowiekowi ujrzenia jego przewinień, ale nie jest to jeszcze osąd ostateczny, lecz odpuszczenie grzechów – miłosierny wyrok uniewinniający. Dlatego nie wolno uwłaczać temu sakramentowi, bo stoi on na straży wewnętrznej mocy człowieka, czystości jego duszy, poprawności sumienia. Upominam się o to, bo my, katolicy, powinniśmy wiedzieć, że może on uratować nam życie, i to nie tylko wieczne, ale i to doczesne. W tym sakramencie spotykamy bowiem samego Chrystusa, który z cierniową koroną na głowie przypomina: Ja za ciebie – takiego, jakim jesteś – umierałem, za ciebie oddałem życie...
Answer
1 Read the text and complete with the present simple or present continuous of these verbs. write do shout shine write have run get sit read It’s eight o’clock on Monday morning.The sun 1 _______________________ – it’s a lovely day. Mark 2 _______________________ up. His mum and dad 3 _______________________ at the table in the kitchen.They always 4 _______________________ their breakfast at eight o’clock and Mark’s dad always 5 _______________________ his favourite newspaper. Mark isn’t eating – he’s got a pen and some paper. ‘Why 6 ____________________ a letter now, Mark?’ asks his dad. ‘I 7_______________________ a letter,’ says Mark. ‘I 8 ______________________ my English homework.’ Mark’s mum always 9 _______________________ at him when he’s late for school. ‘Hurry up,’ she says. ‘It’s half past eight!’ Mark is going to school now. He 10 _______________________ because he’s late ... but his homework is on the table in the kitchen!2 Replace the underlined words with a possessive pronoun.example: It’s the tourists’ bus. ________ theirs_________1 That’s my new guitar. ______________________2 Those are Sara’s trainers. ______________________3 Those are your CDs, and these are our CDs. ______________________4 Whose is the green sweatshirt? I think it’s John’s. ______________________5 Is this your mobile phone? ______________________6 Read and answer.Dear Steve, Thanks for your letter. Are you enjoying the student exchange in York? We’re in Bridgetown, Barbados now and the weather is fantastic. It’s much better than in Spain! We’re staying in Barbados for one week, so I’m trying to see lots of different places. The people are very friendly and they laugh and smile a lot. I like it here. On the boat I cook lunch every day, but in Barbados we usually eat in restaurants or we have a picnic on the beach. I’m sitting in a café at the moment, and I’m writing this on the laptop. I’m wearing my T-shirt and shorts because the temperature is 34ºC. Actually, it’s raining now – it rains for about half an hour every day in June. I always wear sunglasses … oh, and I’m wearing your cap! Thanks! I’m buying presents for everyone. Love, Cathy1 Who is Cathy writing to?______________________________________________2 Is the weather better in Barbados or in Spain?______________________________________________3 What does Cathy do every day on the boat?______________________________________________4 Is Cathy staying in Barbados for seven days?______________________________________________5 Where does she eat in Barbados?______________________________________________6 Does Cathy like Barbados?______________________________________________7 Where is Cathy sitting?______________________________________________8 Is she wearing jeans?______________________________________________9 Whose cap is she wearing?______________________________________________10 What is Cathy buying?______________________________________________Proszę o szybkie rozwiązanie tych zadań..;]] Dam naj.
Answer

Life Enjoy

" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "

Get in touch

Social

© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.