Napisz list do bliskiej ci osoby w którym wyrazisz swój niepokój związany z podróżowaniem w dzisiejszych czasach. Ma mi to zajać jedna strone A4 na dzis :P dam naj
pinkoluux3
Witaj Maciek! Pisze do ciebie ten list gdyż mam skłonność do podróżowania... W tych czasach nie znajdziemy już sprawnych dróg a poza tym jest zima i bardzo ślisko.Trzeba na siebie uważać bo może stać się nam krzywda. Opowiem ci pewną historię związaną właśnie z podróżowaniem. Była ciemna i ponura noc..Wiatr wiał aż wszystko skrzypiało. Miałem pójść do sklepu kupić sobie czekoladę.Az tu nagle przemknęło mi przed oczami "wypadek"! Nie wiedziałem co się stało. Podszedłem do pierwszej rannej osoby ,jej na szczęście nic się nie stało,a obok w drugim samochodzie leżała moja ciężko ranna mama! Bardzo się przestraszyłem i zadzwoniłem na pogotowie. Pojechałem z mamą do szpitala. Również poinformowałem o tym rodzinę - że mama jest w ciężkim stanie w szpitalu. Byłem przerażony. Wcześniej nie wiedziałem jaki to ból i smutek widzieć swoją mamę taką bezbronną, leżącą na pastwę losu. Miała operacje bardzo ciężka.Właśnie o tym ci chciałem mniej więcej napisać : uważaj na siebie gdy prowadzisz samochód lub podróżujesz innym transportem.Moja mama nie uważała i dlatego znalazła się w takiej sytuacji. Na tym kończę swój list. Serdecznie pozdrawiam Ciebie i twoją młodszą siostrę. Ucałuj wszystkich ode mnie.
Pisze do ciebie ten list gdyż mam skłonność do podróżowania... W tych czasach nie znajdziemy już sprawnych dróg a poza tym jest zima i bardzo ślisko.Trzeba na siebie uważać bo może stać się nam krzywda. Opowiem ci pewną historię związaną właśnie z podróżowaniem.
Była ciemna i ponura noc..Wiatr wiał aż wszystko skrzypiało. Miałem pójść do sklepu kupić sobie czekoladę.Az tu nagle przemknęło mi przed oczami "wypadek"! Nie wiedziałem co się stało. Podszedłem do pierwszej rannej osoby ,jej na szczęście nic się nie stało,a obok w drugim samochodzie leżała moja ciężko ranna mama! Bardzo się przestraszyłem i zadzwoniłem na pogotowie. Pojechałem z mamą do szpitala. Również poinformowałem o tym rodzinę - że mama jest w ciężkim stanie w szpitalu.
Byłem przerażony. Wcześniej nie wiedziałem jaki to ból i smutek widzieć swoją mamę taką bezbronną, leżącą na pastwę losu. Miała operacje bardzo ciężka.Właśnie o tym ci chciałem mniej więcej napisać : uważaj na siebie gdy prowadzisz samochód lub podróżujesz innym transportem.Moja mama nie uważała i dlatego znalazła się w takiej sytuacji.
Na tym kończę swój list. Serdecznie pozdrawiam Ciebie i twoją młodszą siostrę. Ucałuj wszystkich ode mnie.
Wojtek