Pewnoego dnia szłam sobie ulicą z koleżanką i zobaczyłam plakat, na którym napisane było, że w naszym misteczku będzie cyrk.
Postanowiłysmy, że pójdziemy tam. Zobaczyłam cichego chłopaka który siedział w drugim rzędzie podeszłam do niego i zaczęłam rozmowę. Z początku nie odzywał się do mnie ale później zaczął się do mnie odzywać. Był bardzo miły i zabawny. Podałam mu mój nómer komórkowy i poszłam do koleżanki. Następnego dnia zadzwonił do mnie i się ze mną umówił. Bardzo mi się spodobał i ja równiaż mu sie podobałam bo mi to powiedział. Po miesiącu naszego związku zaszłam w ciążę której nie chciałam. Nie dogadywaliśmy się ze soba nie płciliśmy kredytów i w ogóle wszystko się nam sypało. Więc pewnego dnia wpadłam na pomysł żeby zamieszkać u moich rodziców we Wrocławiu. Moja mama sie zgodzila nas zaczymac t tak wyszlismy na prosta.
Od tamtej pory zawsze walcze z takimi problemami ponieważ jak sie druga osobe kocha to zwiazek nie ma szans nie przetrwać. ;)
Pewnoego dnia szłam sobie ulicą z koleżanką i zobaczyłam plakat, na którym napisane było, że w naszym misteczku będzie cyrk.
Postanowiłysmy, że pójdziemy tam. Zobaczyłam cichego chłopaka który siedział w drugim rzędzie podeszłam do niego i zaczęłam rozmowę. Z początku nie odzywał się do mnie ale później zaczął się do mnie odzywać. Był bardzo miły i zabawny. Podałam mu mój nómer komórkowy i poszłam do koleżanki. Następnego dnia zadzwonił do mnie i się ze mną umówił. Bardzo mi się spodobał i ja równiaż mu sie podobałam bo mi to powiedział. Po miesiącu naszego związku zaszłam w ciążę której nie chciałam. Nie dogadywaliśmy się ze soba nie płciliśmy kredytów i w ogóle wszystko się nam sypało. Więc pewnego dnia wpadłam na pomysł żeby zamieszkać u moich rodziców we Wrocławiu. Moja mama sie zgodzila nas zaczymac t tak wyszlismy na prosta.
Od tamtej pory zawsze walcze z takimi problemami ponieważ jak sie druga osobe kocha to zwiazek nie ma szans nie przetrwać. ;)