Napisz krótkie opowiadanie pt. " Poczułem się jak w raju"
Erinti
''Poczułem się jak w raju'' Do dziś pamiętam upalne lato sprzed dwóch lat . Jechałem wtedy z moimi rodzicami do Gdańska, aby odebrać z lotniska dawno niewidzianą kuzynkę, mieszkającą od dłuższego czasu w Norwegii. Wyjechaliśmy wcześnie rano i większą część dnia spędziliśmy w nagrzanym samochodzie. Byłem w fatalnym nastroju, bo kilka dni wcześniej obóz sportowy, na który się wybierałem, został odwołany. Zostałem bez planów na wakacje, a wszyscy moim znajomi wyjechali. W pewnym momencie tata zjechał na pobocze, informując mnie o awarii samochodu. Polecił mi wybrać się na najbliższą stację benzynową i dokupić oleju, który miał rozwiązać problem. Zgodziłem się. Droga zajęła mi półtorej godziny , żar lał się z nieba. Miałem ochotę rozpłakać się ze zmęczenia i poczucia bezsilności. Kiedy dotarłem do kasy na stacji benzynowej, zaczepiła mnie wysoka brunetka. Byłem w szoku,kiedy rzuciła się do mnie z otwartymi ramionami i całusami wymierzonymi w policzek. Dopiero po kilku sekundach rozpoznałem w niej swoją dawno niewidzianą kuzynkę. Okazało się,że przyleciała wcześniejszym połączeniem. Kiedy opisałem jej problem jaki napotkaliśmy po drodze, wspólnie pojechaliśmy odnaleźć samochód moich rodziców. Udało się zreperować usterkę. Zachodziło słońce, a my wstąpiliśmy na plażę. Zanurzenie się w morzu, wypicie chłodnego napoju i ognisko z rodziną na plaży to była najpiękniejsza chwila tego lata. Poczułem się jak w raju, kiedy po ciężkim dniu miałem okazję odpocząć w ten sposób. Doceniałem wszystko : chłodny wiat, przyjemnie nagrzany piasek, obecność mojej rodziny i bezpieczne zakończenie dzisiejszej przygody. Zrozumiałem,że nie potrzebuję wiele, żeby być szczęśliwym.
Do dziś pamiętam upalne lato sprzed dwóch lat . Jechałem wtedy z moimi rodzicami do Gdańska, aby odebrać z lotniska dawno niewidzianą kuzynkę, mieszkającą od dłuższego czasu w Norwegii. Wyjechaliśmy wcześnie rano i większą część dnia spędziliśmy w nagrzanym samochodzie. Byłem w fatalnym nastroju, bo kilka dni wcześniej obóz sportowy, na który się wybierałem, został odwołany. Zostałem bez planów na wakacje, a wszyscy moim znajomi wyjechali. W pewnym momencie tata zjechał na pobocze, informując mnie o awarii samochodu. Polecił mi wybrać się na najbliższą stację benzynową i dokupić oleju, który miał rozwiązać problem. Zgodziłem się. Droga zajęła mi półtorej godziny , żar lał się z nieba. Miałem ochotę rozpłakać się ze zmęczenia i poczucia bezsilności. Kiedy dotarłem do kasy na stacji benzynowej, zaczepiła mnie wysoka brunetka. Byłem w szoku,kiedy rzuciła się do mnie z otwartymi ramionami i całusami wymierzonymi w policzek. Dopiero po kilku sekundach rozpoznałem w niej swoją dawno niewidzianą kuzynkę. Okazało się,że przyleciała wcześniejszym połączeniem. Kiedy opisałem jej problem jaki napotkaliśmy po drodze, wspólnie pojechaliśmy odnaleźć samochód moich rodziców. Udało się zreperować usterkę. Zachodziło słońce, a my wstąpiliśmy na plażę. Zanurzenie się w morzu, wypicie chłodnego napoju i ognisko z rodziną na plaży to była najpiękniejsza chwila tego lata. Poczułem się jak w raju, kiedy po ciężkim dniu miałem okazję odpocząć w ten sposób. Doceniałem wszystko : chłodny wiat, przyjemnie nagrzany piasek, obecność mojej rodziny i bezpieczne zakończenie dzisiejszej przygody. Zrozumiałem,że nie potrzebuję wiele, żeby być szczęśliwym.