Napisz krótkie opowiadanie na temat: Leżałam na plaży, gdy nagle...
77iza777
Pewnego pięknego popołudnia leżałam na plaży, gdy nagle jakiś chłopak przeszedł koło mojego leżaka. Odebrało mi dech w piersiach. Jaki on przystojny-pomyslałam, śledząc każdy jego krok. Miałam ochotę do niego podejść, ale nie byłam na tyle odważna, aby to wykonać. Zaraz miała przyjść mojej mamy koleżanka wraz z synem i mężem, którą mama nie widziała od lat, dlatego to właśnie nad morze chciała przyjechać na wakacje, ponieważ ona mieszka gdzieś niedaleko. Nagle podeszła do nas jakaś kobieta.Okazało się, ze to włąśnie pani Ela. Przywitałam się grzecznie i wróciłam do opalania. Nagle znów ten chłopak szedł w moją stronę. Cześć, jestem Tomek-powiedział. Nie wiedziałam o co chodzi. czego on do mnie podszedł? Okazało się, ze to syn właśnie pani Eli. Od teraz co roku będę tu przyjeżdżała na wakacje.
Odebrało mi dech w piersiach. Jaki on przystojny-pomyslałam, śledząc każdy jego krok. Miałam ochotę do niego podejść, ale nie byłam na tyle odważna, aby to wykonać.
Zaraz miała przyjść mojej mamy koleżanka wraz z synem i mężem, którą mama nie widziała od lat, dlatego to właśnie nad morze chciała przyjechać na wakacje, ponieważ ona mieszka gdzieś niedaleko.
Nagle podeszła do nas jakaś kobieta.Okazało się, ze to włąśnie pani Ela. Przywitałam się grzecznie i wróciłam do opalania. Nagle znów ten chłopak szedł w moją stronę. Cześć, jestem Tomek-powiedział. Nie wiedziałam o co chodzi. czego on do mnie podszedł?
Okazało się, ze to syn właśnie pani Eli. Od teraz co roku będę tu przyjeżdżała na wakacje.