Moja wesloa kolezanka poszla ze mna do kina.W kinie dzialo sie wiele dobrego.Ja i ona bawilismy sie w kocilapki , nastepnie poszlismy na film pod tytulem baby blues . Byl tam cudowny chlopak mial na imie Kuba .Spodobal mi sie od pierwszego wejrzenia .
Moja wesloa kolezanka poszla ze mna do kina.W kinie dzialo sie wiele dobrego.Ja i ona bawilismy sie w kocilapki , nastepnie poszlismy na film pod tytulem baby blues . Byl tam cudowny chlopak mial na imie Kuba .Spodobal mi sie od pierwszego wejrzenia .