Na niebie było słońce , a mnie się nie chciało siedziec w domu , więc spakowałam się w plecak i poszłam do lasu . Gdy tak spacerowałam , znalazłam piękne , nieziemsko piękne miejsce . Na środku lasu znalazłam wielke jezioro , a wokół niego była zielona trawa . Nigdy nie widziałam tak zielonej trwawy . Przysiadłam obok jeziorka i podziwiałam widoki , które malował mi las .
Nagle zauwazyłam jak cos wyłanie sie z lasu , było to niewielkie , podobne do psa , ale bardziej zwinne , było ono rude . To był lis . Zzauważył mnie i czmychnął do lasu . Czas tak szybko mi minął . Wziełam plecaczek i ruszyłam w droge powrotną .
Na niebie było słońce , a mnie się nie chciało siedziec w domu , więc spakowałam się w plecak i poszłam do lasu . Gdy tak spacerowałam , znalazłam piękne , nieziemsko piękne miejsce . Na środku lasu znalazłam wielke jezioro , a wokół niego była zielona trawa . Nigdy nie widziałam tak zielonej trwawy . Przysiadłam obok jeziorka i podziwiałam widoki , które malował mi las .
Nagle zauwazyłam jak cos wyłanie sie z lasu , było to niewielkie , podobne do psa , ale bardziej zwinne , było ono rude . To był lis . Zzauważył mnie i czmychnął do lasu . Czas tak szybko mi minął . Wziełam plecaczek i ruszyłam w droge powrotną .