Napisz kilkuzdaniową notatkę, w której zinterpretujesz fragment utworu Ignacego Krasickiego Pochwała Wieku.
rafciucia
Powiadają, że się coś popsuło u osi, Stąd już lato nie lato, a zima nie zima". Bajki, powieści godne mamek lub pielgrzyma, Nawet i kalendarza; ale to ogólnie. Chcesz, abym lepszość naszą dowodził szczególnie?" Zgoda". Więc... ale skądże wywodzić pochwały, Na przykład pisma nasze - to oryginały. I choć czasem zdaje się, iż dawnych skradamy, Gdy im czyniem ten honor, wtenczas poprawiamy. ________________________________________________________ Ten fragment utworu Ignacego Krasickiego jest przykładem fałszerstwa władz wobec ludzi. Upomnieni o błędzie z niechęcią, ale poprawiamy go (naprawiamy) czyniąc kolejne fałszerstwo. Obłuda i kłamstwo oblega cały świat i nikt nie może tego powstrzymać. Jest to bardzo trudny utwór, jak zresztą każdy Krasickiego. Przy każdym musimy się zastanowić tak jak i tu.
mezo1234
Powiadają, że się coś popsuło u osi, Stąd już lato nie lato, a zima nie zima". Bajki, powieści godne mamek lub pielgrzyma, Nawet i kalendarza; ale to ogólnie. Chcesz, abym lepszość naszą dowodził szczególnie?" Zgoda". Więc... ale skądże wywodzić pochwały, Na przykład pisma nasze - to oryginały. I choć czasem zdaje się, iż dawnych skradamy, Gdy im czyniem ten honor, wtenczas poprawiamy.
Stąd już lato nie lato, a zima nie zima".
Bajki, powieści godne mamek lub pielgrzyma,
Nawet i kalendarza; ale to ogólnie.
Chcesz, abym lepszość naszą dowodził szczególnie?"
Zgoda". Więc... ale skądże wywodzić pochwały,
Na przykład pisma nasze - to oryginały.
I choć czasem zdaje się, iż dawnych skradamy,
Gdy im czyniem ten honor, wtenczas poprawiamy.
________________________________________________________
Ten fragment utworu Ignacego Krasickiego jest przykładem fałszerstwa władz wobec ludzi. Upomnieni o błędzie z niechęcią, ale poprawiamy go (naprawiamy) czyniąc kolejne fałszerstwo. Obłuda i kłamstwo oblega cały świat i nikt nie może tego powstrzymać. Jest to bardzo trudny utwór, jak zresztą każdy Krasickiego. Przy każdym musimy się zastanowić tak jak i tu.
Żółwim krokiem szły przedtem nauki kłopotne.
My, orły wybujałe, orły bystrolotne,
Wzbiwszy pod same nieba rozpostarte skrzydła,
30 Z góry patrząc widziemy treści i prawidła.
Darmo się matka rzeczy z swym działaniem kryła —
Bystrość nasza zakąty ciemne wyśledziła;
Darmo wyrok najwyższy granice oznaczył —
Przeszedł człek, zdarł zasłonę i jawnie obaczył,
35 Co było wiekom tajno. Więc sędzie dobrani,
Każdy, co jest, wychwala, a co było, gani,
Przewraca dawnych mozół działania na nice,
A rozpostarłszy bystre pojęcia granice,
W taki się lot zapuszcza, iż można by myślić,
40 Jak co lepiej wynaleźć alboli określić.
Stąd już lato nie lato, a zima nie zima".
Bajki, powieści godne mamek lub pielgrzyma,
Nawet i kalendarza; ale to ogólnie.
Chcesz, abym lepszość naszą dowodził szczególnie?"
Zgoda". Więc... ale skądże wywodzić pochwały,
Na przykład pisma nasze - to oryginały.
I choć czasem zdaje się, iż dawnych skradamy,
Gdy im czyniem ten honor, wtenczas poprawiamy.