Napisz historyjke zawierajaca jak najwiecej kolokwializmow (praca na pol strony ) daje naj
EverydayUser
Dzisiaj wstałam lewą nogą z łóżka. Wyjrzałam przez okno i zobaczyłam mleko - gęsta mgła taka, że nie było widać drzew na 10 m. Pochnurniałam, bo akurat dzisiaj musiałam wyjść na zewnątrz i wdepnąć do kogoś. Po tych wszystkich przygotowaniach nareszcie wyszłam z domu. Zimno było jak w psiarni i nic nie zapowiadało poprawy pogody. Wskoczyłam więc jeszcze głębiej w czapkę i schowałam ręce do kieszeni. Przystanek był niedaleko mojej chaty, więc niebawem do niego dotarłam. Ogarnęłam przestrzeń a tu żywej duszy - "Nic dziwnego w taką pogodę. Taki lajf." - pomyślałam. Po chwili dotoczył się mój dyliżans, wskoczyłam czym prędzej. Ogarniam wzrokiem czy nie ma gdzieś natrętnych znajomych schowanych za kołnierzami obciachowych kurtek z lumpexu. Nie ma. Ledwo klapnęłam na najbliższe siedzenie, a tu jakiś menel przewala się przez autobus i prze do kierowcy. Coś do niego mówi, po czym odwraca się do ludu i mówi "Dzień dobry państwu kontrola biletów!", myślę sobie " No nie!". Ale bynajmniej nie z powodu tego, że to kanar. Spotkałam mojego nauczyciela od histy jak kontrolował bilety. No po prostu myslalam, że glebnę. Made my day!
Po chwili dotoczył się mój dyliżans, wskoczyłam czym prędzej. Ogarniam wzrokiem czy nie ma gdzieś natrętnych znajomych schowanych za kołnierzami obciachowych kurtek z lumpexu. Nie ma.
Ledwo klapnęłam na najbliższe siedzenie, a tu jakiś menel przewala się przez autobus i prze do kierowcy. Coś do niego mówi, po czym odwraca się do ludu i mówi "Dzień dobry państwu kontrola biletów!", myślę sobie " No nie!". Ale bynajmniej nie z powodu tego, że to kanar.
Spotkałam mojego nauczyciela od histy jak kontrolował bilety. No po prostu myslalam, że glebnę. Made my day!