Napisz felieton poruszający bulwersującą sprawę, która miała miejsce w szkole!!!! bardzo ważne ma być trochę zartu
marccin19
Wczoraj tj. 23 grudnia 2009r. w Gimnazjum nr. 17 w Warszawie miał miejsce przedziwny incydent. Otóż naszą szkołę odwiedził koń. Był to ogromny, brązowy ogier. Nikt nie wiedział skąd on się mogł znaleźć. Na pytania zadawane przeze mnie przechodniom najczęściej usłyszałem taka odpowiedź:,, Panie czyś pan zgłupiał, koń w centrum Warszawy".Przebiegł on całe boisko szkolne i znalazł się w przedpokoju szkoły. To wydaje się niemożliwe. Jednak ta sytuacja wyparzyła się na prawdę. A co incydencie sądzą uczniowie? Byli oni niezwykle rozbawieni tym faktem. Nawet nadali mu oni imię Puszek. Nawet nauczycieli rozbawiła obecność konia w szkole. Mieli oni ogromny problem, aby uciszyc hałasujących uczniów. Wkrótce jednak wszystko wróciło do normy, a uczniowie wraz z nauczycielami wrócili do klas. A co w tym czasie stało sie z naszym Puszkiem. Nic. Uciekł z terenu szkoły. I już więcej o nim nie słyszelismy. To wydarzenie było niezwykłe i z pewnością pozostanie na długo w pamięci uczniów.
Był to ogromny, brązowy ogier. Nikt nie wiedział skąd on się mogł znaleźć. Na pytania zadawane przeze mnie przechodniom najczęściej usłyszałem taka odpowiedź:,, Panie czyś pan zgłupiał, koń w centrum Warszawy".Przebiegł on całe boisko szkolne i znalazł się w przedpokoju szkoły. To wydaje się niemożliwe. Jednak ta sytuacja wyparzyła się na prawdę. A co incydencie sądzą uczniowie? Byli oni niezwykle rozbawieni tym faktem. Nawet nadali mu oni imię Puszek. Nawet nauczycieli rozbawiła obecność konia w szkole. Mieli oni ogromny problem, aby uciszyc hałasujących uczniów. Wkrótce jednak wszystko wróciło do normy, a uczniowie wraz z nauczycielami wrócili do klas.
A co w tym czasie stało sie z naszym Puszkiem. Nic. Uciekł z terenu szkoły. I już więcej o nim nie słyszelismy. To wydarzenie było niezwykłe i z pewnością pozostanie na długo w pamięci uczniów.