"Napisz do Małego Księcia list w którym przekażesz adresatowi że są na ziemi dorośli zasługujący na podziw.W uzasadnieniu podaj przykład postaci historycznej lub współczesnej." Odnośnie książki "Mały Książę"
Na początku tego listu przedstawię się - jestem Zenon Zez. Mam 16 lat i piszę do Ciebie w celu udowodnienia, że na naszej planecie żyją ludzie dorośli zasługujący na podziw i szacunek. Będąc na Ziemi mogłeś bowiem odnieść mylne wrażenie, iż ich wcale nie ma. Takich ludzi jest wiele, choć czasem rzeczywiście ciężko ich spotkać. Spotykamy różnych dorosłych - życie niektórych z nich jest jedną wielką pogonią za pieniędzmi, z kolei inni zapominają, że kiedyś byli mali i teraz nie rozumieją dzieci. Trudno się z nimi porozumieć. Jednak są i tacy dorośli, którzy w pełni zasługują na nasz podziw. Przykładem może być Jan Paweł II, który teraz już nie żyje, ale dzięki swojemu postępowaniu za życia stał się autorytetem dla innych. Bardzo kochał on dzieci. Na swoich licznych pielgrzymkach brał ich na kolana i błogosławił. Zawsze stawał w ich obronie, jak i również doceniał ich znaczenie w ewangelizacji. Z wiarą wypełniał dane mu zadanie, nie ranił innych, a wręcz przeciwnie - powodował uśmiech na ich twarzy. Nie ma żadnych wątpliwości, że Jan Paweł II był człowiekiem, którego podziwiało miliony ludzi na świecie za jego życia, a i jest tak również po jego śmierci. Ludzi podobnych do Jana Pawła II jest wiele. Choć czasem ciężko nam ich znaleźć, to jest to rzeczą możliwą; choć często stykamy się z osobami, które potrafią tylko powodować cierpienie u innych, to są i tacy, którzy zrobią wszystko, by na twarzach bliźnich pojawił się uśmiech. Nawet jeśli nie potrafimy ich odszukać i zauważyć, to chociaż sami postarajmy się postępować tak, by dawać dobry przykład innym. Świat wtedy będzie miał okazję stać się lepszym. Mam nadzieję, że moja argumentacja przekonała Cię, że są jeszcze dorośli, których jest za co podziwiać. Jako mieszkaniec Ziemi zapraszam ponownie na naszą planetę i wierzę, że jeśli przybędziesz to przekonasz się, że tacy ludzie faktycznie istnieją.
Z pozdrowieniami Zenon Zez
Nazwisko, imię, miasto, datę można zmienić, a nawet należy. ;) List można trochę skrócić, nawet zmienić styl, aczkolwiek mam nadzieję, że zdołałam Ci pomóc. ;)
Drogi Mały Książę!
Na początku tego listu przedstawię się - jestem Zenon Zez. Mam 16 lat i piszę do Ciebie w celu udowodnienia, że na naszej planecie żyją ludzie dorośli zasługujący na podziw i szacunek. Będąc na Ziemi mogłeś bowiem odnieść mylne wrażenie, iż ich wcale nie ma.
Takich ludzi jest wiele, choć czasem rzeczywiście ciężko ich spotkać. Spotykamy różnych dorosłych - życie niektórych z nich jest jedną wielką pogonią za pieniędzmi, z kolei inni zapominają, że kiedyś byli mali i teraz nie rozumieją dzieci. Trudno się z nimi porozumieć. Jednak są i tacy dorośli, którzy w pełni zasługują na nasz podziw. Przykładem może być Jan Paweł II, który teraz już nie żyje, ale dzięki swojemu postępowaniu za życia stał się autorytetem dla innych. Bardzo kochał on dzieci. Na swoich licznych pielgrzymkach brał ich na kolana i błogosławił. Zawsze stawał w ich obronie, jak i również doceniał ich znaczenie w ewangelizacji. Z wiarą wypełniał dane mu zadanie, nie ranił innych, a wręcz przeciwnie - powodował uśmiech na ich twarzy. Nie ma żadnych wątpliwości, że Jan Paweł II był człowiekiem, którego podziwiało miliony ludzi na świecie za jego życia, a i jest tak również po jego śmierci.
Ludzi podobnych do Jana Pawła II jest wiele. Choć czasem ciężko nam ich znaleźć, to jest to rzeczą możliwą; choć często stykamy się z osobami, które potrafią tylko powodować cierpienie u innych, to są i tacy, którzy zrobią wszystko, by na twarzach bliźnich pojawił się uśmiech. Nawet jeśli nie potrafimy ich odszukać i zauważyć, to chociaż sami postarajmy się postępować tak, by dawać dobry przykład innym. Świat wtedy będzie miał okazję stać się lepszym.
Mam nadzieję, że moja argumentacja przekonała Cię, że są jeszcze dorośli, których jest za co podziwiać. Jako mieszkaniec Ziemi zapraszam ponownie na naszą planetę i wierzę, że jeśli przybędziesz to przekonasz się, że tacy ludzie faktycznie istnieją.
Z pozdrowieniami
Zenon Zez
Nazwisko, imię, miasto, datę można zmienić, a nawet należy. ;) List można trochę skrócić, nawet zmienić styl, aczkolwiek mam nadzieję, że zdołałam Ci pomóc. ;)