Napisz do kolegi z innego regionu Polski list ,w którym streścisz legendę o Warsie i Sawie. DAJE PONAD 30 pkt.Około 1 A5 do 1,5 A5.
lusia1000
Drogi Pawle na początku mego listu pozdrawiam Cię mile i serdecznie. Piszę do Ciebie, ponieważ stęskniłem się za tobą. Chciałbym Cię zaprosić na wakacje do Warszawy. Jest to piękne piasto z tysiącami legend i opowieści. Chciałbym opisać Ci jedną z nich. Jest to legenda o Warsie i Sawie. Biedny rybak imieniem Wars chodził codziennie nad Wisłę, aby coś złowić. Pomimo trudu i wysiłku nie udawało się to. Pewnego dnia podczas wpatrywania siw w spławik usłyszał przepiękny śpiew. Rozglądał się wokoło, ale nikogo nie znalazł. Następnego dnia było tak samo. I przez kolejnych też. Aż w końcu któregoś słonecznego popołudnia zaczaił się za krzakami, żeby zobaczyć skąd dobiega ten piękny głos. I nagle ujrzał prawdziwą syrenę. Miała na imię Sawa. Później spotykali się oni, aż w końcu ożenili się i tak powstała nazwa warszawy z połączenia tych dwóch imion Wars i Sawa. Mam nadzieję, że po przeczytaniu tej legendy przyjedziesz do mnie, żeby dowiedzieć się więcej. Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością.
Biedny rybak imieniem Wars chodził codziennie nad Wisłę, aby coś złowić. Pomimo trudu i wysiłku nie udawało się to. Pewnego dnia podczas wpatrywania siw w spławik usłyszał przepiękny śpiew. Rozglądał się wokoło, ale nikogo nie znalazł. Następnego dnia było tak samo. I przez kolejnych też. Aż w końcu któregoś słonecznego popołudnia zaczaił się za krzakami, żeby zobaczyć skąd dobiega ten piękny głos. I nagle ujrzał prawdziwą syrenę. Miała na imię Sawa. Później spotykali się oni, aż w końcu ożenili się i tak powstała nazwa warszawy z połączenia tych dwóch imion Wars i Sawa.
Mam nadzieję, że po przeczytaniu tej legendy przyjedziesz do mnie, żeby dowiedzieć się więcej. Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością.