Szopka w której urodził się mały Jezusek była mała, drewniana i na pewno nikt z nas nie chciał by w niej zamieszkać. Na podłodze plątają się kłęby siana, w rogu widnieją niewielkie przegrody dla zwierząt gospodarskich. Maryja i Józef ubrani są w nędzne, podarte szaty gdyż jest to biedna rodzina uciekająca przed gniewem Heroda. Nasz Zbawiciel leży wyziębiały w ciasnym żłóbku, przykryty cieniutką tkaniną.
Szopka była nieprzytulna, drewniana i było w niej bardzo chłodno.
Było tam dużo złotego siana.
Urodził się tam nowonarodzony, maluteńki Jezusek, którego okryto drapiącym siankiem z szopki.
Ja nie przespałabym w tej chłodnej szopce ani jednej nocy.
Myślę że może być :D
Szopka w której urodził się mały Jezusek była mała, drewniana i na pewno nikt z nas nie chciał by w niej zamieszkać. Na podłodze plątają się kłęby siana, w rogu widnieją niewielkie przegrody dla zwierząt gospodarskich. Maryja i Józef ubrani są w nędzne, podarte szaty gdyż jest to biedna rodzina uciekająca przed gniewem Heroda. Nasz Zbawiciel leży wyziębiały w ciasnym żłóbku, przykryty cieniutką tkaniną.