Jeślibym wygrała milion złotych to wyjechałabym do Majorkę. Zjadłabym tam pysznę owocę morza i poznalabym ciekawe osoby. Gdybym wróciła to kupiłabym samochód i wybudowalabym dom nad morzem. Byłabym szczęśliwa. Szukałabym wspaniałego męża i urodzilabym dwójkę bliźniąt. Żyłabym w miłości i szczęściu.
Gdybym wygrał milion złotych to na pewno wydałbym je rozsądnie. Najpierw pomógłbym finansowo dzieciom z Domu Dziecka. Wsparłbym akcje charytatywne. Chciałbym też pomóc niektórym ciężko chorym spełnić ich marzenia. Pomógłbym również schroniskom i fundacjom. Wykupiłbym np. konie przeznaczone na rzeź. Dla siebie i najbliższych kupiłbym to, o czym od dawna marzyli. Resztę pieniędzy zostawiłbym na swoją przyszłość. Zapewne przydadzą się na dobry początek.
Jeślibym wygrała milion złotych to wyjechałabym do Majorkę. Zjadłabym tam pysznę owocę morza i poznalabym ciekawe osoby. Gdybym wróciła to kupiłabym samochód i wybudowalabym dom nad morzem. Byłabym szczęśliwa. Szukałabym wspaniałego męża i urodzilabym dwójkę bliźniąt. Żyłabym w miłości i szczęściu.
Gdybym wygrał milion złotych to na pewno wydałbym je rozsądnie. Najpierw pomógłbym finansowo dzieciom z Domu Dziecka. Wsparłbym akcje charytatywne. Chciałbym też pomóc niektórym ciężko chorym spełnić ich marzenia. Pomógłbym również schroniskom i fundacjom. Wykupiłbym np. konie przeznaczone na rzeź. Dla siebie i najbliższych kupiłbym to, o czym od dawna marzyli. Resztę pieniędzy zostawiłbym na swoją przyszłość. Zapewne przydadzą się na dobry początek.
Myślę, że choć trochę pomogłam;) Pozdrawiam:)