Dla mnie moje westerplatte to mój pokój. Walczę o niego w ten sposób, że nie wpuszczam tam nikogo jak wiem, że mi nabałagani. Moj pokój to moja oaza spokoju ja tam robię co chcę i nikt mi nie przeszkadza, do mojego pokoju nie można wchodzić nie pukając, ponieważ to jest niegrzeczne. Nie podoba mi się jeżeli ktoś nabrudzi mi w pokoju np. wysypie na łóżko ciasteczko i go nie sprzątnie albo jak zostawi papierki po cukierkach i ich nie sprzątnie. Codziennie gdy wracam ze szkoły odrabiam lekcję w moim pokoju, a później robię różne rzeczy głównie w nim. Rzadko z niego wychodzę tylko gdy muszę skorzystać z toalety lub zjeść. W pokoju mam prawie wszystko czego mi potrzeba i dlatego z niego żadko wychodzę. Bardzo lubię zapraszać do siebie koleżanki, ponieważ wiem, że będą zachwycone, że mam bardzo ładny pokój ...
Myślę, że pomogłam, chociaż nie podałaś o czym mógliby ludzie pisać czyli np. czy dla ciebie może być do westerplatte ...
No, np.
Dla mnie moje westerplatte to mój pokój. Walczę o niego w ten sposób, że nie wpuszczam tam nikogo jak wiem, że mi nabałagani. Moj pokój to moja oaza spokoju ja tam robię co chcę i nikt mi nie przeszkadza, do mojego pokoju nie można wchodzić nie pukając, ponieważ to jest niegrzeczne. Nie podoba mi się jeżeli ktoś nabrudzi mi w pokoju np. wysypie na łóżko ciasteczko i go nie sprzątnie albo jak zostawi papierki po cukierkach i ich nie sprzątnie. Codziennie gdy wracam ze szkoły odrabiam lekcję w moim pokoju, a później robię różne rzeczy głównie w nim. Rzadko z niego wychodzę tylko gdy muszę skorzystać z toalety lub zjeść. W pokoju mam prawie wszystko czego mi potrzeba i dlatego z niego żadko wychodzę. Bardzo lubię zapraszać do siebie koleżanki, ponieważ wiem, że będą zachwycone, że mam bardzo ładny pokój ...
Myślę, że pomogłam, chociaż nie podałaś o czym mógliby ludzie pisać czyli np. czy dla ciebie może być do westerplatte ...