Niedawno wraz z młodszym bratem wpadłam na dosyć dziwny pomysł dzwonienia po domofonach. I tak zadzwoniliśmy do jednego i drugiego aż w końcu jakiś starszy dziadek odebrał domofon. Usłyszeliśmy halo ? Potem jednak usłyszeliśmy pomocy ! Więc jakiś pan otwierał drzwi więc wemkneliśmmy się do środka. Szybko pobiegliśmy po schodach, wiedząc, że nie możemy zawieść starszego pana. Otworzyliśmy drzwi, a tam jakiś bandyta kradl porcelanowe kubki, złote zegarki. Szybko wyszliśmy i zadzwoniliśmy policję. Bandyta jednak dostrzegł nas w lusterku. Uciekaliśmy lecz nas dogonił. Usłyszeliśmy ciche kroki. Po chwili zauważyliśmy starszego pana, który wziął ze stołu pistolet podczas gdy bandyta przez niuwagę go zostawił. Wnet przyjechała policja złapała bandytę. Z tym dziadkiem żyjemy w przyjaźni i pomagamy mu.
Niedawno wraz z młodszym bratem wpadłam na dosyć dziwny pomysł dzwonienia po domofonach. I tak zadzwoniliśmy do jednego i drugiego aż w końcu jakiś starszy dziadek odebrał domofon. Usłyszeliśmy halo ? Potem jednak usłyszeliśmy pomocy ! Więc jakiś pan otwierał drzwi więc wemkneliśmmy się do środka. Szybko pobiegliśmy po schodach, wiedząc, że nie możemy zawieść starszego pana. Otworzyliśmy drzwi, a tam jakiś bandyta kradl porcelanowe kubki, złote zegarki. Szybko wyszliśmy i zadzwoniliśmy policję. Bandyta jednak dostrzegł nas w lusterku. Uciekaliśmy lecz nas dogonił. Usłyszeliśmy ciche kroki. Po chwili zauważyliśmy starszego pana, który wziął ze stołu pistolet podczas gdy bandyta przez niuwagę go zostawił. Wnet przyjechała policja złapała bandytę. Z tym dziadkiem żyjemy w przyjaźni i pomagamy mu.
Ostatnio byłam z rodzicami nad morzem.
Było dziwnie bo byłam sama i rodzice.
Tata ani mama nie chcieli ze mną budować przy plaży.
Siedziałam sama i przewracałam piach.
Następnego ranka z rodzicami poszliśmy do restauracji.
Najpierw zjadłam potem zobaczyłam rozbrykanego chłopaka w moim wieku.
Zaprzyjaźniliśmy się a moi rodzice z jego.
Okazało się że mieszka 20 metrów od nas.
Każdego dnia bawiliśy się razem.
KONIEC
licze na naj