haniajancia
Był sobie raz mały kotek.Chciał czegoś dokonać,chciał sprawiać radość,ale co może zrobić taki mały kotek? Kot miał na imię Stefan. Zawsze chodził w góry i rozmyślał. Zastanawiał się nad sensem różnych spraw, nad sobą i nad tym, w jaki sposób może pomóc innym. Któregoś dnia podczas wędrówki w góry natrafił na namiot, którego dotychczas nigdy nie widział. Zainteresowany podszedł do niego. Po chwili usłyszał głosy: -Sądzę, że już najwyższy czas na inwazję!-mówił ochrypły, męski głos. Stefanowi to wystarczyło, by dojść do słusznych obaw. Jednak wiedział, że nie może uciekać, ponieważ nikt nie uwierzy mu, kiedy o tym powie. Postanowił więc działać. Wszedł niezwykle śmiało do namiotu i powiedział: -,,Czy przypadkiem słyszałem głos mojego wuja?" -Mężczyzna rzucił się na niego i powiedział: -,,Czy to jest mój siostrzeniec kot? Nigdy o tobie nie słyszałem. Porzucam swoje nikczemne zamiary i zapraszam cię na herbatkę". Tak oto bystry Stefan uratował świat przed inwazją. Mam nadzieję, że pomogłam. Proszę Cię bardzo o naj! Brakuje mi jedno do kolejnej rangi;)
Któregoś dnia podczas wędrówki w góry natrafił na namiot, którego dotychczas nigdy nie widział. Zainteresowany podszedł do niego. Po chwili usłyszał głosy:
-Sądzę, że już najwyższy czas na inwazję!-mówił ochrypły, męski głos.
Stefanowi to wystarczyło, by dojść do słusznych obaw. Jednak wiedział, że nie może uciekać, ponieważ nikt nie uwierzy mu, kiedy o tym powie. Postanowił więc działać.
Wszedł niezwykle śmiało do namiotu i powiedział:
-,,Czy przypadkiem słyszałem głos mojego wuja?"
-Mężczyzna rzucił się na niego i powiedział:
-,,Czy to jest mój siostrzeniec kot? Nigdy o tobie nie słyszałem. Porzucam swoje nikczemne zamiary i zapraszam cię na herbatkę".
Tak oto bystry Stefan uratował świat przed inwazją.
Mam nadzieję, że pomogłam. Proszę Cię bardzo o naj! Brakuje mi jedno do kolejnej rangi;)