Napisz baśń o wróżce i cudownych butach. Proszę o szybką odpowiedź. DAJE NAJ, :)
sweet70Pewnego pięknego dnia wróżka Jadzia znalazła buty ale nie wiedziała jaką one mają moc. Następnego dnia Jadzia je ubrała i poszła sobie pobiegać po łące aż nagle zobaczyła Smoka i się strasznie przestraszyła a jej czary już nie działały więc postanowiła uciekać ale smok był szybszy więc ją dogonił. Jadzia straciła przytomność kiedy się obudziła ujrzała wielką komnatę było to miejsce Smoka. Jadzia po wyjściu z komnaty wędrowała w poszukiwaniu swojego zamku ale to trwało latami w końcu chciała ściągnąć buty ale buty nie zchodziły więc zostawiła je na nogach chociaż strasznie ją ściskały. Kiedy Jadzia weszła do jeziora się wykąpać z jej butami zaczło robić się coś dziwnego i nagle wyskozyła bardzo wysoko i ujrzała z powietrza swój zamek ale bała się że jak spadnie żeby coś się jej nie stało. Uratował ją przypadkowy męszczyzna który szedł z wizytą do wróżki. Długo rozmawiali ze sobą aż w końcu Jadzia zasneła a męszczyzna okazał się kścięciem o nazwie Artur.Artur zaniusł kobietę do zamku i pocałował w policzek i położył się obok niej. Rano Jadzia się obudziła i zobaczyła ze jest w swoim pokoju a obok niej leży jakiś mężczyzna bardzo się przestraszyła ale potem sobie przypomniała że to mężczyzna który ją uratował. Jadzia zaprosiła Artura na śniadanie i przedstawiła go rodzicom. Mama i tata byli bardzo zadowoleni że córka znalazła sobie męża. Po kilku dniach Jadzia i Artur postanowili się pobrać, zaprosili całe miasto. Mam nadzieję że pomogłam :))