W pierwszy dzień świąt wielkanocnych przyjachala do nas ciocia. W ubiegłym roku moja ciocia też przyjechała w pierwszy dzień świąt. Zawsze przyjezdża punktualnie o 7: 00. U nas jest tradycja ze zawsze o 14:15 przygotowujemy stól do obiadu. Po obiedzie śpiewalam cioci piosenke zeby zrobiło sie weselej. W następny dzień jedliśmy śniadanie w pokoju mojej mamy ponieważ zaczynał się własnie ulubiony serial cioci. Pózniej poszliśmy na spacer z moim króliczkiem KROPECZKA. Po spacerze zaprowadziłam ciocie do galeri sztuki naukowej. Potem mieliśmy obiad i pojechaliśmy na basen. Bylismy tam godzinę. Na następny dzień odprowadziliśmy ciocie na przystanek autobusowy i tam każdy dał cioci prezent.KONIEC
W pierwszy dzień świąt wielkanocnych przyjachala do nas ciocia. W ubiegłym roku moja ciocia też przyjechała w pierwszy dzień świąt. Zawsze przyjezdża punktualnie o 7: 00. U nas jest tradycja ze zawsze o 14:15 przygotowujemy stól do obiadu. Po obiedzie śpiewalam cioci piosenke zeby zrobiło sie weselej. W następny dzień jedliśmy śniadanie w pokoju mojej mamy ponieważ zaczynał się własnie ulubiony serial cioci. Pózniej poszliśmy na spacer z moim króliczkiem KROPECZKA. Po spacerze zaprowadziłam ciocie do galeri sztuki naukowej. Potem mieliśmy obiad i pojechaliśmy na basen. Bylismy tam godzinę. Na następny dzień odprowadziliśmy ciocie na przystanek autobusowy i tam każdy dał cioci prezent.KONIEC