Olka12200
Dawno, dawno temu, gdy jeszcze Shrek stąpał po ziemi żyła sobie Żyła. I, gdy już jadła sobie tego pączka lukrowanego z nieba zaczęły spadać czekoladowe krowy. Po pięciu minutach bohaterka spotkała Żyletkę... Spojrzała na nią zaskoczona, ponieważ miała wytatuowanego Kubusia Puchatka. Pogadały chwilę na ten temat i wtedy Żyłeczka postanowiła być emo, gdyż miała wielka urazę do żółtego misia w czerwonym sweterku. Poszła do fryzjera, który okazał się żałosną imitacją mężczyzny o imieniu Żak. Zrobił jej najlepszą z emo-fryzur i wszyscy w trójkę poszli na wielka pizzę. Przy posiłku Żyletka i Żyła strasznie się pokłóciły o ilość bąbelków w Sprite-cie. Żyletka w przypływie złości zapomniała, że jest ostra. Rzuciła się na emo-Żyłę. Przecięła ją. Krew zaczęła płynąć strumieniami jak tamtejszy potok Żwaw. Zrozpaczony Żak po utracie swojej nieodwzajemnionej miłości rzucił się na ulicę i połamał sobie wszystkie kończyny. Od tamtego dnia...I wtedy UFO zaatakowało Ziemię. Koniec!
Spojrzała na nią zaskoczona, ponieważ miała wytatuowanego Kubusia Puchatka. Pogadały chwilę na ten temat i wtedy Żyłeczka postanowiła być emo, gdyż miała wielka urazę do żółtego misia w czerwonym sweterku. Poszła do fryzjera, który okazał się żałosną imitacją mężczyzny o imieniu Żak. Zrobił jej najlepszą z emo-fryzur i wszyscy w trójkę poszli na wielka pizzę. Przy posiłku Żyletka i Żyła strasznie się pokłóciły o ilość bąbelków w Sprite-cie. Żyletka w przypływie złości zapomniała, że jest ostra. Rzuciła się na emo-Żyłę. Przecięła ją. Krew zaczęła płynąć strumieniami jak tamtejszy potok Żwaw. Zrozpaczony Żak po utracie swojej nieodwzajemnionej miłości rzucił się na ulicę i połamał sobie wszystkie kończyny.
Od tamtego dnia...I wtedy UFO zaatakowało Ziemię. Koniec!