Napisać list do matki... temat: coś wstylu listu Zenka do Uli (Ten Obcy) np. dzien matki niedlugo ale nie moge przyjechac lub cos w stylu tyle powiedziec ci chcialem ale nie moglem (czyli umarłem to co chcialbys powiedziec mamie po smierci jej lub twojej -.-'') NA JUTRO MINIMUM 2-3 stron PLX BARDZO POTRZEBNE
klaudynka12360
Kochana Mamusiu! niedługo Dzień Matki lecz nie mogę przyjechać , bo mam dużo pracy.Bardzo Ciebie Kocham i napewno niedługo Cię odwiedzę
2 votes Thanks 0
lealuś
Kochana Mamo, piszę do Ciebie, bo bardzo za Tobą tęsknię. Nawet nie wiesz ile bym dała żebyś była ze mną. Wiem Mamusiu, to nie twoja wina, że Pan Bóg zabrał Cię do siebie, ale czy on widzi, jak bardzo cierpię bez Ciebie? Mamusiu wszyscy za Tobą tęsknimy. Tatuś zrobił się milczący i zadumany, w ogóle nie słucha co do niego mówię. Gdyby nie babcia chyba już dawno bym się załamała i dobrowolnie poszła tam do Ciebie. Mamusiu, idę teraz do Pierwszej Komunii. Gośka i Ewa bez przerwy rozmawiają o swoich fryzurach i strojach. Ja nigdy nic nie mówię. Wtedy zawsze marzę sobie, żeby Pan Bóg na ten jeden dzień spuścił Cię tu do mnie na ziemię, żebyś była ze mną. Mamusiu czy ty z nieba mnie widzisz? Czy widzisz tatusia? Staram się być grzeczna i zawsze słuchać babci. Pomagam jej sprzątać i zmywać naczynia. Biedna czasami się zapomina i gdy nakłada obiad wlicza także Ciebie. Mamusiu nie wiem na jaki adres mam wysłać ten list. Włożę go pod poduszkę, a Ty poproś Pana Boga, aby ci go dostarczył. Kończę już, bo wiesz, ja cały czas płaczę. A przecież duże dziewczynki nie płaczą. Mamusiu całym sercem Cię kocham. Nawet przez ułamek sekundy nie przestaję o Tobie myśleć. Każdego dnia z babcią chodzimy na cmentarz i zapalamy znicz. Na grobie leżą twoje ulubione czerwone tulipany. Do widzenia Mamusiu, proszę módl się za mną do Pana Boga, abym była dobrym człowiekiem i umiała żyć.
piszę do Ciebie, bo bardzo za Tobą tęsknię. Nawet nie wiesz ile bym dała żebyś była ze mną. Wiem Mamusiu, to nie twoja wina, że Pan Bóg zabrał Cię do siebie, ale czy on widzi, jak bardzo cierpię bez Ciebie?
Mamusiu wszyscy za Tobą tęsknimy. Tatuś zrobił się milczący i zadumany, w ogóle nie słucha co do niego mówię. Gdyby nie babcia chyba już dawno bym się załamała i dobrowolnie poszła tam do Ciebie. Mamusiu, idę teraz do Pierwszej Komunii. Gośka i Ewa bez przerwy rozmawiają o swoich fryzurach i strojach. Ja nigdy nic nie mówię. Wtedy zawsze marzę sobie, żeby Pan Bóg na ten jeden dzień spuścił Cię tu do mnie na ziemię, żebyś była ze mną. Mamusiu czy ty z nieba mnie widzisz? Czy widzisz tatusia? Staram się być grzeczna i zawsze słuchać babci. Pomagam jej sprzątać i zmywać naczynia. Biedna czasami się zapomina i gdy nakłada obiad wlicza także Ciebie. Mamusiu nie wiem na jaki adres mam wysłać ten list. Włożę go pod poduszkę, a Ty poproś Pana Boga, aby ci go dostarczył.
Kończę już, bo wiesz, ja cały czas płaczę. A przecież duże dziewczynki nie płaczą. Mamusiu całym sercem Cię kocham. Nawet przez ułamek sekundy nie przestaję o Tobie myśleć. Każdego dnia z babcią chodzimy na cmentarz i zapalamy znicz. Na grobie leżą twoje ulubione czerwone tulipany. Do widzenia Mamusiu, proszę módl się za mną do Pana Boga, abym była dobrym człowiekiem i umiała żyć.
Anulka