W tej metaforze chodzi o to, że każdy ma swoją ojczyznę, blisko siebie, a niektórzy opuszczają ją szukając szczęścia zupełnie niepotrzebnie. Nie potrafimy wykorzystać wszystkich korzyści dawanych przez ojczyznę i po prostu zaczynamy szukać ich gdzieś indziej :P
W tej metaforze chodzi o to, że każdy ma swoją ojczyznę, blisko siebie, a niektórzy opuszczają ją szukając szczęścia zupełnie niepotrzebnie. Nie potrafimy wykorzystać wszystkich korzyści dawanych przez ojczyznę i po prostu zaczynamy szukać ich gdzieś indziej :P