Na podstawie wiersza przerwy tetmajera "evina l'arte'' przedstaw a)koncepcje artysty b)koncepcje sztuki
angel21
Eviva l'arte Kazmierza Przerwy Tetmajera to przede wszystkim utwór wychwalający sztukę. Jest to wartość najwyższa, sacrum, a artyści to jej najwięksi i najbardziej oddani wielbiciele (którzy występują tutaj jako podmiot liryczny zbiorowy i wypowiadają się w pierwszej osobie). To właśnie sprawia, że są wyalienowani, niemniej jednak nie jest to dla nich udręką. Uważają, że są wybrani przez Boga, iż posiadają część jego geniuszu, kreatywności ? ?w piersiach naszych płoną ognie przez samego Boga włożone?. Są dumni i mają poczucie wyższości nad resztą ludzi, swoim marnym losem i pozycją pogardzają, wolą umrzeć, ale zapisać się wyraźnie w historii i umysłach: ?możemy z głodu skonać gdzieś pod progiem, ale jak orły ze skrzydły złamanemi ? więc naprzód! Cóż jest prócz sławy warte??. W opozycji do artystów stoją filistrowie. Dla nich istotne są wartości materialne, potrzeby duchowe są odpychane na dalszy plan, wręcz zanikają. Sztuka liczy się tylko dla artystów, którzy poprzez swoje powołanie różnią się od reszty społeczeństwa. Wznoszą się ponad nie, starając się oderwać od szarego życia, uciekają w sztukę, wszakże to ona wraz z buddyzmem, nirwaną, stanowiła transfer w świat wartości duchowych. Utwór „Evviva l’arte” jest swoistym rodzajem manifestu, określa on program wartości, które są dla artystów najważniejsze, a które mniej ważne. W wierszu została wykorzystana liryka bezpośrednia, a zbiorowy podmiot liryczny stanowi grupę artystów, generację Młodej Polski:
„My, artyści”
Cały utwór oraz sam jego tytuł: „Eviva l’arte!” („Niech żyje sztuka!”) nawiązują do filozofii Schopenhauera oraz mocno korespondują z romantyczną koncepcja sztuki i artysty.
Poeta prezentuje w wierszu przedstawia swój nastawienie do świata i życia. Podmiot liryczny jest rozżalony i rozgoryczony, ze względu na fakt, że miarą człowieka w ówczesnym mu świecie jest jego stan majątkowy. Pieniądz ukazany jest tutaj jako wartość rządząca światem:
„My, artyści”
Cały utwór oraz sam jego tytuł: „Eviva l’arte!” („Niech żyje sztuka!”) nawiązują do filozofii Schopenhauera oraz mocno korespondują z romantyczną koncepcja sztuki i artysty.
Poeta prezentuje w wierszu przedstawia swój nastawienie do świata i życia. Podmiot liryczny jest rozżalony i rozgoryczony, ze względu na fakt, że miarą człowieka w ówczesnym mu świecie jest jego stan majątkowy. Pieniądz ukazany jest tutaj jako wartość rządząca światem:
„kto pieniędzy nie ma, jest pariasem”