Na podstawie tekstu odpowiedz na pytania :
1. W której osobie przedstawiona jest narracja ?
2. Czy narrator posiada pełną wiedzę o świecie przedstawionym ?
3. Które zdanie świadczy o tym, że narracja prowadzona jest z dystansu czasowego?
4. Jak można ocenić wiedzę narratora na ten temat Gmachu oraz jego inteligencję ?
5. Jak mogą potoczyć sie dalsze losy narratora i innych bohaterów ? Zaproponuj wynikające z tekstu mozliwe rozwiazania.
Ewentualnie moze być bez 5 zadania.
A o to tekst :
Był piękny poranek pod koniec listopada. W nocy napadało trochę śniegu, ale świeży
welon okrywający ziemię był nie grubszy niż na trzy palce. Tuż po laudzie wysłuchaliśmy po
ciemku mszy w wiosce leżącej w dolinie. Potem, o wschodzie słońca, ruszyliśmy w stronę gór.
Kiedy pięliśmy się urwistą ścieżką, która wiła się wokół góry, zobaczyłem opactwo. Nie
zadziwiły mnie mury, które opasywały je ze wszystkich stron, gdyż podobne widziałem w całym
chrześcijańskim świecie, ale zdumienie wzbudziła bryła tego, co, jak się później dowiedziałem,
nazywano Gmachem. Była to ośmiokątna, wyglądająca z oddalenia jak czworokąt (figura
doskonała, wyrażająca trwałość i niedostępność państwa Boga), budowla, której ściany
południowe wznosiły się na klasztornym płaskowyżu, podczas gdy północne zdawały się
wyrastać pionowo z samego podnóża góry. Patrząc z dołu, miało się wrażenie, że w niektórych
miejscach skała sięga w kierunku nieba bez rozdziału barw i materii i dopiero stopniowo ukazuje
się jako donżon i baszta (dzieło gigantów, którzy żyli za pan brat i z ziemią, i z niebem). Trzy
rzędy okien wyrażały potrójny rytm górnej partii budowli, a w ten sposób to, co było w pojęciu
fizycznym kwadratem na ziemi, duchowo stawało się trójkątne w niebie. Kiedy się
przybliżaliśmy, widać było, że czworokątna forma wytworzyła na każdym rogu siedmiokątną
basztę o pięciu ścianach wychodzących na zewnątrz – tak więc czterem z ośmiu boków
wielkiego ośmiokąta odpowiadały cztery małe siedmiokąty, które na zewnątrz prezentowały się
jako pięciokąty. I nie ma człowieka, który nie dostrzegłby zadziwiającej zgodności tylu świętych
liczb, ujawniających subtelny sens duchowy. Osiem to liczba doskonałości każdego czworokąta,
cztery to liczba Ewangelii, pięć – liczba stref świata, siedem – liczba darów Ducha Świętego.
Bryła i kształt Gmachu jawiły mi się tak samo, jak później na południu italskiego półwyspu
Castel Ursino i Castel del Monte, ale niedostępne położenie sprawiało, że Gmach był
straszliwszy i mógł wzbudzać lęk u podróżnego, który zbliżał się stopniowo. Na szczęście
wskutek tego, że ten zimowy poranek był niezwykle przejrzysty, na budowlę patrzyłem innymi
oczami, niż patrzyłbym w czasie burzy.
Nie mogę jednak powiedzieć, by budziła uczucia przyjemne. Odczułem lęk i subtelny
niepokój. Bóg wie, że nie były to zjawy mojej niedojrzałej duszy i że właściwie objaśniałem
sobie niewątpliwe zapowiedzi wpisane w kamień w dniu, kiedy giganci położyli na nim swoje
dłonie i zanim jeszcze wola mnichów, ulegając złudzeniu, ośmieliła się przeznaczyć to miejsce
na schronienie dla słowa Bożego.
duża ilość punktów, z góry dziękuje :)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Przedstawiona jest narracja pierwszoosobowa.Narrator posiada pełną wiedzę o świecie przedstawionym.Doskonale orientuje się w symbolicznym znaczeniu Gmachu .O tym że narracja jest prowadzona z dystansu czasowego świadczy pierwsze zdanie.Narratora zadziwił ogrom Gmachu.Jednak doskonale wiedział, co oznaczają figury. Odczuł lęk oraz niepokój.Narrator prawdopodobnie jest bardzo inteligentnym człowiekiem, o czym świadczy jego wiedza na temat gmachu.