Na podstawie opowiadania "Pożegnanie z Marią" T. Borowskiego, przedstaw szczegółowo jak wyglądało życie w okupowanej Warszawie.
PROSZĘ O SZYBKA ODPOWIEDZ! :))
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Bywa nieraz, że (...) stajemy w obliczu prawd, dla których brakuje słów”-dla mnie taką prawdą był rozmiar zbrodni hitlerowskich i ogromne nieszczęście pojedynczego człowieka. II wojna Światowa to wydarzenie, które nieodwracalnie zmieniło pogląd ludzi na świat . Przyniosła niespotykaną dotąd skale zniszczeń , wyrafinowane techniki zabijania i wiele okrucieństwa. Było to przeżycie tak tragiczne, że zaznaczyło się piętnem w psychice nawet tych pokoleń, które znają ją tylko z przekazów. Postarali się o poeci i pisarze, którzy uczestniczyli w tych tragicznych wydarzeniach. Wojna zapoczątkowała upadek wartości, zniszczyła ustalony tradycją porządek.
W okupowanej Polsce współżyły ze sobą różne narodowości : Polacy Żydzi i Niemcy. Wśród nich występowały zarówno postacie pozytywne i negatywne ,ludzie prawi i zdrajcy. Ponadto ludzie podczas wojny byli poddawani przeróżnym próba i presja więc stosunek ich do okrucieństw wojny był niejednolity a zalezal on głównie od sytuacji w jakiej sie znajdowali.To właśnie będe starała sie udowodnić w mojej pracy.
Ze znanych i zrozumiałych powodów literatura polska wydała więcej świadectw okrucieństwa II Wojny Światowej niż jakiekolwiek inne pisarstwo. Te czasy na sześć długich lat zabrały ludziom normalne życie, wielu je straciło. Każdy dzień był walką o przetrwanie. Rzeczywistość wojny była okrutna, ale trzeba było nauczyć się w niej żyć. Nie znaczy to jednak, że ludzie nie odczuwali strachu, tym bardziej, że byli świadkami organizowanych regularnie łapanek i egzekucji. Każdy mógł być zwerbowany do obozu pracy, albo co gorsze wysłany na śmierć, co niejednokrotnie się ze sobą łączyło.
Problem postawy człowieka wobec otaczającej go rzeczywistości nurtował od dawna pisarzy wielu epok literackich. Ukazywali oni swoich bohaterów zagubionych w świecie, poddawanych różnym próbom i presjom, poszukujących swego miejsca w społeczeństwie. Chciałabym się teraz skupić na przedstawieniu różnych postaw ludzi wobec wojny, przede wszystkim zależały one od sytuacji w jakiej się wtedy znajdowali.
Najokrutniejszym doświadczeniem z tamtych lat były obozy koncentracyjne - machina śmierci stworzona przez hitlerowców. Największe wrażenie i najgwałtowniejszą dyskusję wywołała proza obozowa Tadeusza Borowskiego. Bohaterem swych opowiadań Borowski nie uczynił ani zbrodniarza, ani świętego obozowego, lecz człowieka, który chce za wszelką cenę przetrwać. Autor w swoich utworach odkrył, że z człowiekiem można zrobić wszystko. Więzień zachowuje się nikczemnie gdyż boi się śmierci i głodu. W obozie nie istnieje przyjaźń w idealnym znaczeniu, zazwyczaj jest to związek osób opartych na wzajemnej przydatności i współpracy.
Pierwszą postawą którą chciała bym opisać jest przystosowanie się do warunków panujących w obozie. Spryt ,zręczność, kombinowanie ,zdobywanie żywności, kradzież, handel wymienny z funkcyjnymi wszystko to zwiększało szanse przeżycia. Znikały przy tym zasady moralne obowiązujące w normalnym świecie , liczyła się tylko zwierzęca walka o byt , o przetrwanie. Doskonałym przykładem na to jest główny bohater tego utworu- Tadeusz . Szybko orientuje się on , co trzeba robić, by żyć. Zostaje więźniem funkcyjnym, rozpoczyna okrutną walkę o przetrwanie. Godzi się na zbrodnie, śmierć - dostosowuje do amoralnych praw obozu, zna jego układy, stosunki. Jest całkowicie zintegrowany z tym światem. Przede wszystkim chciałabym zwrócić uwagę na opowiadanie pt „Proszę państwa do gazu '' w , którym komanda do której należał Tadeusz zajmuje się transportami nowo przybyłych więźniów. Bohater wiele już widział i przeżył ,ale praca przy rozładunku transportu przekracza jego wytrzymałość. Zastanawiające jest to że nie czuje on miłości ani współczucia,ale gniew ,rozdrażnienie, wręcz nienawiść wobec tych, którzy za chwilę będą martwi. „(...) Widzisz, przyjacielu,wzbiera we mnie zupełnie niezrozumiała złość na tych ludzi, że przez nich musze tu być. Nie współczuje im wcale, że idą do gazu. Żeby się ziemia pod nimi wszystkimi rozstąpiła. Rzuciłbym się na nich wszystkich z pięściami. Przecież to jest patologiczne chyba, nie mogę zrozumieć.(...)” Nie przeszkadza mu to cieszyć się ze zdobyczy, które niesie do obozu by wymienić na potrzebne rzeczy, bo dzięki nim przeżyje być może jeszcze jakiś czas.
W tych nieludzkich warunkach obozowych wszyscy chcieli przeżyć, doczekać wolności. Można było walczyć, buntować się, sprzeciwiać, ale ci najszybciej ginęli jako bohaterowie, godni szacunku lecz martwi. Wśród bohaterów „opowiadań obozowych” Tadeusza Borowskiego, można odnaleźć ludzi zasługujących na podziw, wykazujących się postawą etycznego heroizmu w obliczu upokarzającego człowieka systemu. Borowski uważa, że obóz to miejsce, gdzie przejawy bohaterstwa należą do rzadkości. Dlatego tych prawdziwie godnych, jest w utworze niewielu. Pojawiają się oni na tle ogólnych postaw otępienia, degeneracji moralnej i chęci przetrwania.Wzruszająca jest postawa starszej pani, która jako jedyna miała odwagę zbierać małe, dziecięce ciałka leżące na podłogach wagonów. Jest to jedna z tych nielicznych prób przeciwstawienia się systemowi.
Wśród bohaterów opowiadań Borowskiego byli tez tacy którzy przyjęli postawę całkowitej bierności, rezygnacji. Oni nie mają , według Borowskiego ,szans na przeżycie . Przykładem są tak zwani „muzułmanie".
W opowiadaniach Tadeusza Borowskiego ukazane są losy człowieka złagrowanego , czyli takiego , którego psychika przystosowała się do warunków obozowych. Takim osobnikiem jest np.Yovarbeiter Tadek. Jest on ''znieczulony'' na śmierć towarzyszy. Myśli tylko o tym , jak się dostosować , jak przetrwać , jak za wszelką cenę przeżyć. Tą ceną jest ludzkie życie. Człowiek w obozie może starać się ocalić swoją godność, odrzucić okrutne prawa rządzące obozem, ale tym samym skazuje siebie na prawie pewną śmierć. Świat przedstawiony przez Borowskiego , to świat okrutny, pozbawiony podniosłości , w którym nie ma miejsca na uczucia typu k-przyjaźń ,czy solidarność. Zanikają nawet uczucia rodzinne i macierzyńskie , tórych miejsce zajmuje : okrucieństwo , bezwzględność , zawziętość.
W wyniku osobistych doświadczeń Gustawa Herlinga-Grudzińskiego powstał "Inny świat" Był on jednym z więźniów sowieckiego łagru w Jercewie. Warunki w łagrach zdecydowanie różniły się od tych panujących w niemieckich lagrach. Praca miała miejsce na Dalekiej Północy, gdzie przez większość roku panowała mroźna zima. Ludzie w okropnych mrozach pracowali w ubraniach niestosownych do temperatury, nie było odpowiednich butów i rękawiczek. Nieodłącznym elementem ich życia stał się głód, dostawali minimalne racje żywnościowe.
W sowieckich obozach pracy również zdarzali sie ludzie którzy przystosowywali sie do panujących tam warunków. W całym obozie panuje głód. Kto nie wyrabia normy, dostaje mniejsze porcje brejowatej kaszy - jedynego pożywienia. Gwałty, rozboje, kradzieże i donosy na współwięźniów to zjawiska powszechne. Kobiety za kromkę chleba sprzedają swoje ciało. Jeśli kosztem innego więźnia można przeżyć następny dzień, zdziera się z niego resztkę odzienia, wyrywa skórkę chleba, plasterek cebuli, składa fałszywy donos. Doskonale dostosowuje sie do otaczajacj go rzeczywistości Żyd-Jewriej. Żeby uratować swoje życiedoniusł na czterech więzniów , których następnie rozstrzelano.
Jednak zdarzały się również próby przeciwstawienia się rzeczywistości obozowej i postawy heroiczne. Przykładem może być postawa Miszy Kostylewa, który początkowo był wzorowym komunistą, jednak po aresztowaniu zrozumiał, jak bardzo był oszukiwany. Zanim trafił do Jercewa był przez rok przesłuchiwany i bity. W obozie początkowo próbował pomagać innym do momentu, aż został odesłany do brygady leśnej. Tam uświadomił sobie, że już nie chce i nie będzie "dla nich pracować". Od tej chwili codziennie opalał sobie rękę w ogniu. Wolał fizyczne cierpienia i tortury niż upodlenie. Nawet wybór samobójstwa, oblanie się wrzątkiem, był aktem strasznej desperacji. Kostylew zmarł w męczarniach do końca zachowując jednak swoją godność. Jeszcze inaczej o swoje człowieczeństwo walczył Rusto Karinen. Zdecydował się na ucieczkę z obozu wiedząc, że ma bardzo małe szanse. Na wolności przebywał tydzień. Po 7 dniach wędrówki został znaleziony we wsi oddalonej o 15 km od obozu. Chłopi odwieźli go z powrotem. W Jercewie został tak dotkliwie pobity, że ledwo uszedł z życiem, ale dla współwięźniów był bohaterem i wzorem do naśladowania i mimo, że wrócił, to jego odważny czyn długo był wspominany. Równie piękną postawę o obronie godność zaprezentował Gustaw Herling-Grudziński. Desperacko podjął się z kilkoma innymi więźniami głodówki. Zamknięty w bunkrze przeżywał straszne chwile, lecz w efekcie zwyciężył i zwolniono go z łagru.
Obóz według Grudzińskiego, w opozycji do poglądów Borowskiego, nie jest miejscem, w którym kapitulują wszystkie wartości moralne i uczucia. Człowiek całkowicie nie zatraca swojej godności. Mimo wielu cierpień, nie poddaje się, próbuje walczyć, pomimo tego, iż prawie zawsze, walka taka skazana jest na przegraną. Autor ''Innego świata'' naświetlił również problem honoru , za który więźniowie często oddawali życie , nie umieli się poddać. Grudziński twierdzi, iż świat totalitaryzmu nie jest w stanie pozbawić normalnego człowieka uczuć - to właśnie dlatego zasługujemy na miano Człowieka.
Niemcy nie mieli litości w szczególności dla narodu żydowskiego. Mordowano wszystkich bez względu na wiek, płeć Nie sposób wymienić wszystkich zbrodni, jakich dopuszczono się podczas eksterminacji Żydów. Hitler uważał ich za wszy i wszelkimi sposobami próbował wytępić je co do jednej. Budowano dla nich specjalne dzielnice zwane ,,gettami”. Były to obszary izolujące ich całkowicie od reszty społeczeństwa. Śmiertelność była szokująca. Ludzie konali z braku jedzenia, brudu czy chorób, które nie były leczone.
Chciałabym się teraz skupić na biografii Romy Ligockiej pt „Dziewczynka w czerwonym płaszczyku '' W pierwszej części utworu przedstawia ona swoje naj wcześniejsze losy czyli dzieciństwo spędzone w getcie. Jej życiu towarzyszył ciągły lęk przed śmiercią. Aby przeżyć trzeba było przystosować sie do warunków panujących w getcie. Walka o przetrwanie była codziennością Rodzina Ligockich również starała się przystosować sie do warunków panujących w tym okropnym miejscu. Aby przeżyć, trzeba było pracować, ponieważ osoby pozostające bez pracy nie otrzymywały przydziałów żywności ; rodzice Romy również nie siedzieli bez czynnie wiec nią zajmowała się babcia. Tym, którzy nie padli ofiarą głodu lub chorób, groziło "wysiedlenie" czyli deportacja do obozów zagłady. Roma była pilnie strzeżona przez swoich rodziców , którzy oddali wszystko co mieli w zamian za fałszywe papiery z aryjskim nazwiskiem ,oraz przefarbowali jej włosy na blond co miało ją uchronić przed śmiercią za murami getta. Kiedy w getcie zostało już nie wiele ludzi strach przed śmiercią był coraz większy , ojciec Romy bojąc sie o żonę i o swoją malutką córeczkę postarał się o kryjówkę dla nich aby przetrwały ostatnie dni deportacji.
Mimo alarmujących raportów o dokonywanej całkowitej zagładzie Żydów, rządy państw wolnego świata nie podjęły żadnej zdecydowanej akcji, która powstrzymałaby Holocaust. Żydzi pozostali osamotnieni, pozbawieni nadziei na pomoc. W Warszawskim getcie Żydzi przygotowywali się do podjęcia walki zbrojnej. Podejmowali ją w imię prawa do godnej śmierci. Ani polskie zbrojne podziemie, ani organizacja cywilna "Żegota" nie mogły udzielić im w tej walce wystarczającej pomocy. Powstanie w getcie stało się symbolem heroicznej walki skazanego na zagładę narodu żydowskiego. Powstanie w getcie stało się symbolem heroicznej walki skazanego na zagładę narodu żydowskiego.
Żydów czynnie walczących z okrucieństwem, jakie na nich spadło opisuje Czesław Miłosz w wierszu pt „Campo di Fiori”. Poeta opisując heroiczną walkę powstańców mówi również o obojętności ludzi wobec bohaterstwa, cudzego nieszczęścia, cierpienia czy śmierci. Na placu Campo di Fiori przed wiekami został stracony Giordano Bruno. Mimo egzekucji życie w mieście toczyło się normalnie. Podobnie w Warszawie w czasie okupacji, przy dzwiękach wesołej muzyki kręciła się w piękny, wiosenny wieczór karuzela, natomiast zza murów getta dobiegały salwy wystrzałów. Tak więc ludzie najchętniej zapominają o bohaterach, któży umierają w samotności. Obserwacje poety są pełne współczucia oraz dystansu i ironii.
Chciała bym teraz przedstawić jak wyglądało życie cywili na wolności oraz jaki był ich stosunek do okrucieństw wojny Opowiadanie Pożegnanie z Marią Tadeusza Borowskiego ukazuje ten problem.
Bohaterowie tego opowiadania aby przeżyć również musieli dostosować sie do otaczającej ich rzeczywistości . Akcja utworu rozgrywa się podczas okupacji w Warszawie. Nie pokazuje jednak walki z Niemcami, ale codzienne zmagania o przeżycie. Ludzie pozbawieni żywności, opału, robili wszystko, by przetrwać, zachować pozory normalności. Na porządku dziennym były łapówki, spekulacje, kradzieże, oszustwa, nielegalny handel, współpraca z okupantem. Namiastkę normalności głównym bohaterom dawała gorąca miłość do siebie, oraz poezja, która była drogą ucieczki od rzeczywistości.
Główny bohater Tadek pracował w firmie budowlanej, gdzie wszyscy pracownicy kradną lub zwiększają zasoby towarów poprzez dolewanie wody do wapna i dosypywanie piasku do lepiku. Wchodzą także w złodziejskie interesy z dostawcami kolejowymi, którzy odstępują im część towaru, spisując go na straty. Uważają przy tym, że nie robią nic złego bo okupacyjna rzeczywistość jest na to usprawiedliwieniem. Maria jest narzeczoną naszego bohatera Tadka. To młoda zakochana studentka. Aby przetrwać zajmowała się wytwarzaniem, przewożeniem i handlem bimbru. Podobnie jednoznaczną postacią jest kierownik firmy budowlanej Jan, który również wespół z innymi pała się "lewymi" interesami. Z jego inicjatywy w magazynie pojawiają się towary nielegalnego pochodzenia oraz produkuje się alkohol. Zajmuje się on również handlem złota i lokalami oraz wymianą towarową z gettem. W przeciwieństwie do Inżyniera, który stara się nie narażać Niemcom i handlować przede wszystkim z nimi, kierownik jest przedsiębiorczy i współpracuje z każdym, kto oferuje odpowiednie warunki. Przy całym współczuciu dla Żydów korzysta z oferty zakupu drzewa z pożydowskich domów z getta w Otwocku. Przed wojną dorobił się w firmie doktorowej i nie zerwał z nią kontaktu, kiedy znalazła się w kłopotach. Zwraca się do niej z szacunkiem, jednak pomoc dla jej rodziny również traktuje jak okazję do zarobku.
Kolejnym utworem ukazującym życie ludzi podczas okupacji Niemieckiej jest oparta na audentycznyczh wydażeniach Powieść Aleksandra Kamińskiego pt “Kamienie na Szaniec”.Opwiada ona o grópce niezwykłych młodych ludzi ,któży po ukączeniu liceum zamiast realizować piękne plany, podejmuje bohaterska walke w obronie ojczyzny. Początkowo byli aktywnymi uczestnikami Małego Sabotażu. Uczestniczyli w tajnym nauczaniu, Rozwieszali polskie flagi, do niemieckich restauracji i kin wpuszczali łzawiące gazy. wybijali witryny w tych zakładach fotograficznych, które eksponowały zdjęcia Niemców. Alek zasłynął tzw. aferą kopernikowską. Płytę z niemieckim szyldem zastąpił polską tablicą z napisem Mikołajowi Kopernikowi- Rodacy. Dojrzewają wśród dramatycznych zdarzeń okupacyjnej codzienności i stają się żołnierzami podziemnej armii, nie wyrzekając się uroków i marzeń młodości. Jako działacze Grup Szturmowych, w noc sylwestrową , wzięli udział w akcji wykolejenia pociągu niemieckiego, wiozącego sprzęt wojenny na front w Rosji. Sam autor mówi o swojej książce, że jest to: Opowieść o wspaniałych ideałach braterstwa i służby, o ludziach, którzy potrafią pięknie umierać i pięknie żyć.
Analizując postawy bohaterów literackich XX wieku zauważamy iż nie wszyscy " dali się zwilczyć", wielu pozostało ludzmi. Według mnie to oni rzucają światło na miniony czas, to oni sprawiaja, że utwory literackie, których są bohaterami zawierają głęboki sens i posiadają ogromną wartość. Wojna ukazała nam jak wiele człowiek potrafi znieść i jaki ogrom poniżenia potrafi przetrwać. W takich warunkach łatwo jednak o utratę człowieczeństwa, łatwo o podłość, zbrodnie, byleby ratować swoje życie. Zarówno ludzie w niewoli jak i na wolności pozostawili po sobie tylko jedną ideę: przetrwania, a to znaczyło przystosować się do panujących warunków, zaakceptować śmierć i okrucieństwo. „Czas pogardy” odebrałam z dużym wstrząsem, koszmarna egzystencja ludzi napełniła mnie strachem. Karty historii są odległe, ale wrażenia z przeczytanych lektur pozostaną na długo w mojej pamięci.