Na podstawie legendy "Kazimierz Wielki kumem" ułóż dialog między królem i gospodarzem i zapisz w zeszycie. Dialog musi być bogaty w treść i coś takiego: Król: Witaj Gospodarz: Witaj. Coś takiego. Bardzo proszę o odpowiedź.
monitaraider
SCENA 1 Noc.Wnętrze chłopskiej izby.Gospodarz w ubogiej sukmanie, przy nim na drewnianej ławie siedzi siedmioro dzieci.Rozlega się pukanie.Gospodarz otwiera drzwi. Żebrak: Niech będzie pochwalony! Gospodarz: Na wieki wieków. Żebrak: Przenocujcie mnie,gospodarzu,strudzony jestem bardzo , z drogi idę. Gospodarz: Juści ostańcie, kiedy nie macie schronienia,na dworze ciemno i mokro;wygodnie wam tutaj nie będzie, bo chata mała,dzieci siedmioro ,a obok w drugiej izbie chora żona.Ale z serca was proszę:Czym chata bogata. SCENA 2 Podróżny wchodzi do chaty,siada,rozgląda się.Wieśniak przynosi mu chleba,miodu i mleka,przynosi świeżego chleba.Wychodzi i wraca z dzieckiem na rękach. Gospodarz: Bóg dał mi ósme. Żebrak patrzy na dziecko. Żebrak: Ono wam przyniesie szczęście, zobaczycie.Zatrzymajcie się ze chrztem jutro do południa, a przyślę wam chrzestnego ojca,bardzo dobrego człowieka. Kmieć godzi się zaczekać.Zasiadają za stołem,obcy wypytuje o potrzeby ludu we wsi.Wszyscy kładą się spać. SCENA 3 Nazajutrz ubogi wcześnie znika z chaty.Gospodarz do południa czeka ojca chrzestnego,po chwili słychać kopyta koni.Wieśniak wybiega z domu,własnym oczom nie wierzy, widzi kogoś podobnego do biedaka,którego gościł,był to sam król Kazimierz Wielki. Król: Podzieliłeś się wczoraj ze mną chlebem i chatą,a ja ci dziś do chrztu syna tzrymać będę;siadaj z dzieckiem do pojazdu.Chłop nie może odnależć się ze szczęścia.Wsiada z dzieckiem do pojazdu,odjeżdżają.
Noc.Wnętrze chłopskiej izby.Gospodarz w ubogiej sukmanie, przy nim na drewnianej ławie siedzi siedmioro dzieci.Rozlega się pukanie.Gospodarz otwiera drzwi.
Żebrak:
Niech będzie pochwalony!
Gospodarz:
Na wieki wieków.
Żebrak:
Przenocujcie mnie,gospodarzu,strudzony jestem bardzo , z drogi idę.
Gospodarz:
Juści ostańcie, kiedy nie macie schronienia,na dworze ciemno i mokro;wygodnie wam tutaj nie będzie, bo chata mała,dzieci siedmioro ,a obok w drugiej izbie chora żona.Ale z serca was proszę:Czym chata bogata.
SCENA 2
Podróżny wchodzi do chaty,siada,rozgląda się.Wieśniak przynosi mu chleba,miodu i mleka,przynosi świeżego chleba.Wychodzi i wraca z dzieckiem na rękach.
Gospodarz:
Bóg dał mi ósme.
Żebrak patrzy na dziecko.
Żebrak:
Ono wam przyniesie szczęście, zobaczycie.Zatrzymajcie się ze chrztem jutro do południa, a przyślę wam chrzestnego ojca,bardzo dobrego człowieka.
Kmieć godzi się zaczekać.Zasiadają za stołem,obcy wypytuje o potrzeby ludu we wsi.Wszyscy kładą się spać.
SCENA 3
Nazajutrz ubogi wcześnie znika z chaty.Gospodarz do południa czeka ojca chrzestnego,po chwili słychać kopyta koni.Wieśniak wybiega z domu,własnym oczom nie wierzy, widzi kogoś podobnego do biedaka,którego gościł,był to sam król Kazimierz Wielki.
Król:
Podzieliłeś się wczoraj ze mną chlebem i chatą,a ja ci dziś do chrztu syna tzrymać będę;siadaj z dzieckiem do pojazdu.Chłop nie może odnależć się ze szczęścia.Wsiada z dzieckiem do pojazdu,odjeżdżają.