Na podstawie ilustracji opisz wygląd mieszkańców i domów typowej wsi polskiej w okresie międzywojennym. Ilustracja w załączniku
caerme
Zdjęcie kiepskiej jakości ale... Dom na wsi tu ujętej to: drewniana chałupa kryta słomą / strzechą, składająca się dwóch pomieszczeń "pod jednym dachem" czyli obory (pomieszczenie gospodarskie) i mieszkalne. W zimie często pomagały "w dogrzaniu domu". Nie widać komina ale jeśli był to wraz z piecem były to często jedyne murowane elementy domu - stąd po spaleniu wsi zostawały piece i kominy. Po reszcie - nic. Czasem zamiast komina był zwykły dymnik , czyli dziura w dachu którą miał ulatywać dym, co powodowało że w środku często śmierdziało dymem i był osad z sadzy. okna jeśli były - to z ich zabezpieczeniem bywało różnie - szkło kosztowało a wieś, zwłaszcza kresowa - biedna była. O toalecie, czy wychodku nie ma co mówić. W latach 30-tych druga połowa premier, zresztą gen. Sławoj Składkowski (Felicjan), słał pisma i wyjaśnienia jak budować znane nam budki z serduszkiem w odległości iluś metrów od chałupy, bo ich brak jest bardzo częsty i typowy. Miały one zapewnić minimum sanitarne. Ludność w tamtych czasach o ile nie była ujęta przy robocie, a pozowała to zwykle przebierała się w najlepsze rzeczy stąd rodzaj (chyba) sukmany u mężczyzny, kilkuwarstwowe suknie u kobiet (tradycyjny strój). O tym, że jest to strój "odświętny" świadczą buty. Bardzo często w opisach można spotkać się z informacją, że buty ubierano w niedzielę by nie niszczyć ich na co dzień, a dzieci chodziły na różne msze jeśli butów było za mało. Prawdopodobnie są to buty skórzane, a takich nie używało się do prac w zagrodzie czy w polu, tam o wiele lepiej sprawują się inne, a najczęściej gołe nogi. Jasne suknie bardzo łatwo się brudzą i trudno dopierają. Do prac polowo domowych lepiej zakładać szare, brunatne, ciemne spódnice, ubiory. O tym, że na zdjęciu jest raczej strój odświętny może wskazywać kurta / koszula jaką noszą kobiety - prawdopodobnie z lepszych materiałów. Poza tym są czyste, a praca przy zwierzętach ani polowa do takowych nie należą. Chusty na głowie - tradycyjne nakrycie głowy, wtedy także oznaka stanu cywilnego, zasadniczo chusty nosiły mężatki, rozpuszczone włosy - panie nie najcięższych obyczajów...
Dom na wsi tu ujętej to: drewniana chałupa kryta słomą / strzechą, składająca się dwóch pomieszczeń "pod jednym dachem" czyli obory (pomieszczenie gospodarskie) i mieszkalne. W zimie często pomagały "w dogrzaniu domu". Nie widać komina ale jeśli był to wraz z piecem były to często jedyne murowane elementy domu - stąd po spaleniu wsi zostawały piece i kominy. Po reszcie - nic. Czasem zamiast komina był zwykły dymnik , czyli dziura w dachu którą miał ulatywać dym, co powodowało że w środku często śmierdziało dymem i był osad z sadzy. okna jeśli były - to z ich zabezpieczeniem bywało różnie - szkło kosztowało a wieś, zwłaszcza kresowa - biedna była. O toalecie, czy wychodku nie ma co mówić. W latach 30-tych druga połowa premier, zresztą gen. Sławoj Składkowski (Felicjan), słał pisma i wyjaśnienia jak budować znane nam budki z serduszkiem w odległości iluś metrów od chałupy, bo ich brak jest bardzo częsty i typowy. Miały one zapewnić minimum sanitarne.
Ludność w tamtych czasach o ile nie była ujęta przy robocie, a pozowała to zwykle przebierała się w najlepsze rzeczy stąd rodzaj (chyba) sukmany u mężczyzny, kilkuwarstwowe suknie u kobiet (tradycyjny strój). O tym, że jest to strój "odświętny" świadczą buty. Bardzo często w opisach można spotkać się z informacją, że buty ubierano w niedzielę by nie niszczyć ich na co dzień, a dzieci chodziły na różne msze jeśli butów było za mało. Prawdopodobnie są to buty skórzane, a takich nie używało się do prac w zagrodzie czy w polu, tam o wiele lepiej sprawują się inne, a najczęściej gołe nogi.
Jasne suknie bardzo łatwo się brudzą i trudno dopierają. Do prac polowo domowych lepiej zakładać szare, brunatne, ciemne spódnice, ubiory. O tym, że na zdjęciu jest raczej strój odświętny może wskazywać kurta / koszula jaką noszą kobiety - prawdopodobnie z lepszych materiałów. Poza tym są czyste, a praca przy zwierzętach ani polowa do takowych nie należą.
Chusty na głowie - tradycyjne nakrycie głowy, wtedy także oznaka stanu cywilnego, zasadniczo chusty nosiły mężatki, rozpuszczone włosy - panie nie najcięższych obyczajów...