Tweeety
Chociaż początkowo przyjmujemy to z pewną dozą sceptycyzmu, to po zastanowieniu stwierdzamy sami, że barwę „widzimy” mózgiem oraz że bez światła nie widzimy ani kształtu przedmiotu, ani barwy tworzonej przez jego powierzchnię. A zatem, gdyby ludzki mózg nie miał zdolności do swoistego interpretowania reemitowanych (odbitych) strumieni ,światła, to wszystkie otaczające nas przedmioty byłyby bezbarwne. Oznacza to, iż obiekty, przedmioty same w sobie bez światła i naszej zdolności postrzegania barw nie mają barwy lub, jak mówią inni, „koloru”. Światło po dotarciu do siatkówki oka zostaje przez kilka milionów barwoczułych receptorów przetworzone w impulsy. Są one przesyłane przez nerw wzrokowy (ok. miliona włókien nerwowych) do części mózgu, w której wywołane barwne wrażenia wzrokowe są subiektywnym odpowiednikiem danego pobudzenia.
Za postrzeganie barw chromatycznych odpowiedzialne są w naszym oku czopki. Występują one w trzech rodzajach, przy czym każdy z nich reaguje na inny zakres długości fal. Na podstawie wyników badań psychofizycznych i fizjologicznych naszego zmysłu wzroku wprowadzono w roku 1931 jako standard do pomiaru barw tzw. normalny obserwator kolorymetryczny o kącie widzenia 2o, zwany polem widzenia.
Za postrzeganie barw chromatycznych odpowiedzialne są w naszym oku czopki. Występują one w trzech rodzajach, przy czym każdy z nich reaguje na inny zakres długości fal. Na podstawie wyników badań psychofizycznych i fizjologicznych naszego zmysłu wzroku wprowadzono w roku 1931 jako standard do pomiaru barw tzw. normalny obserwator kolorymetryczny o kącie widzenia 2o, zwany polem widzenia.