RoodyAlien
Do 1956 jedyną muzyką w przestrzeni publicznej były pieśni masowe oraz polska muzyka romantyczna (która i tak była w dużej części zakłamana). W 1956 pojawiła się Warszawska Jesień - międzynarodowy festiwal muzyki współczesnej, dzięki któremu rozwinęła się kariera największych polskich kompozytorów współczesnych. Od 1958 odbywa się Jazz Jamboree - jeden z największych i najważniejszy festiwal jazzowy w Europie (wcześniej jeśli komuś udowodniono granie jazzu to prawie zawsze wyrzucano go ze szkoły). Od 1963 mamy Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu. W 1967 Czesław Niemen wystąpił z pierwszym polskim protest songiem "Dziwny jest ten świat". Od 1969 mamy początki Budki Suflera, był to pierwszy prawdziwy polski zespół rockowy (wcześniej najbardziej "ostrą" muzyką był rhythm and blues, rockabilly i rock and roll). W 1970 pojawiło się co co dzisiaj znamy jako "Festiwal w Jarocinie". 9 lat później rozpoczyna działalność pierwsza polska grupa muzyczna grająca metal "KAT". Od 1984 polski rynek muzyczny zamiera. W 1989 przyjeżdżają do Polski przedstawiciele wielkich wytwórni płytowych i mimo tego, że co jakiś czas w Polsce grają Deep Purple, Guns N' Roses czy Bob Dylan to za dobrze nie jest - rodzima scena muzyczna składa się głównie z ludzi związanych z kulturą hip-hopową, kulturą prehistoryczną (elektroniczną muzyką taneczną) i r&b, które bezczelnie łączone jest z rapem (zresztą o tym co jest dzisiaj w Polskiej muzyce popularne to pewnie wiesz lepiej ode mnie).