nie znam twojego przypadku ale ci powiem że może być tak...
Pewnego słonecznego ranka poszłam na spacer do parku.Pomyślałam a może pujdę na karuzelę>więc poszłam i zapoznałam się z dziewczynką o imieniu (np.)Kasia.była w tym samym wieku co ja.niestety dochodziła godz 20 więc musiałam wracać do domu.pożegnałam się z Kasią i wróciłam do domu.Mama była na mnie zła bo miałam wrócić o 18 i niestety dała mi karę.w poniedziałkowy ranek gdy poszłam do szkoły okazało się że moja koleżanka przeprowadziła się i będzie ze mną chodzić do tej samej klasy.Pani już pierwszego dnia pani zapoznała ją z cała klasą. Dzieci dobrze ją przyjęły więć została w naszej klasie.
nie znam twojego przypadku ale ci powiem że może być tak...
Pewnego słonecznego ranka poszłam na spacer do parku.Pomyślałam a może pujdę na karuzelę>więc poszłam i zapoznałam się z dziewczynką o imieniu (np.)Kasia.była w tym samym wieku co ja.niestety dochodziła godz 20 więc musiałam wracać do domu.pożegnałam się z Kasią i wróciłam do domu.Mama była na mnie zła bo miałam wrócić o 18 i niestety dała mi karę.w poniedziałkowy ranek gdy poszłam do szkoły okazało się że moja koleżanka przeprowadziła się i będzie ze mną chodzić do tej samej klasy.Pani już pierwszego dnia pani zapoznała ją z cała klasą. Dzieci dobrze ją przyjęły więć została w naszej klasie.
j