Musze na czwartek napisać opowiadanie na temat : 3 dni po wygnaniu ewy adama z raju i musze sie wcielić w 1 postać czyli choćbym to ja była ewą lub adamem i to opowiadała musi to byc przynajmniej na 1,5 strony pliss pomórzcie
monlab
Razem z Adamem złamaliśmy zakaz, który wyznaczył Pan Bóg. Zły wąż nakłonił mnie i Adama do zjedzenia zakazanego owocu. Mieliśmy żyć w raju, lecz teraz za popełniony grzech musimy ponieść karę. Pan Bóg wypędził nas z Edenu. Zostałam skazana na nieszczęścia i cierpienia zwykłych śmiertelników. Bardzo żałowałam tego co uczyniłam. W Raju miałam wszystko, mogłam kosztować samych dobroci i czuć się tam bezpiecznie. Już nie mogę wrócić do Edenu.Zostałam obarczona trudem brzemienności i dominacją męża. Teraz sama szukam pożywienia i walczę o przetrwanie.
heh nie wiem co dalej ;D
0 votes Thanks 0
anahi1515
Złamaliśmy zakaz i Bóg wygnał nas z raju. Mogliśmy żyć, nie wiedząc że jesteśmy nadzy, nie odczuwając wstydu, ale ten okrutny wąż musiał nas kusić do zerwania tego zakazanego owocu. Bóg wypędził nas przez niego z ogrodu Eden. Jesteśmy teraz skazani na pastwę losu. Nie wiadomo co z nami będzie. Tu nie możemy czuć się bezpieczni. Zyjemy wśród śmiertelników, a w raju mogło nam być tak dobrze. Przez zerwanie owocu będę rodziła dzieci w bólu, czego bym nie chciała. A ty mój drogi Adamie będziesz truno zdobywał pożywienie dla nas. Cięzki los nas czeka ale musimy się z tym pogodzić.
Nie wiem jak to jeszcze bardziej rozwinąć :).
mam nadzieje żę tyle starczy.
0 votes Thanks 0
madziakkk
Budze się... Kolejny pusty dzięń... Czuje się taka obca w tym świecie... Przeraża mnie to, a jeszcze nie dawno było tak wspaniale. Czuliśmy się z Adamem tacy szczęśliwi, tacy beztroscy... Jaka ja byłam głupia że dałam się zwieść wężowi... Dlaczego nie posłuchałam zakazu Boga? Chciał tylko jednej żeczy w zamian za wieczne szczęście. Było tak cudownie a ja to zepsułam. Jeszcze przeze mnie cierpi Adam. Adam którego tak bardzo kocham... Tak trudno żyć z myślą żę zniszczyłam życie ukochanemu... Mogliśmy żyć wiecznie, być wiecznie młodzi, taka szansa się już nigdy przednami niie powtórzy. Niech będzie przeklęty dzięń w którym spotkałam węża. czasu już nie cofne, nie zmienie biegu zdarzeń, chodź tak bardzo tego pragne. Teraz jestem zwykłym człowiekiem, musze zajmować się rzeczami codzieńnymi. Musze cieżko pracować na roli aby mieć co jeść, mieć gdzie mieszkać, w co się ubać.
heh nie wiem co dalej ;D
Nie wiem jak to jeszcze bardziej rozwinąć :).
mam nadzieje żę tyle starczy.