Muszę zrobić na polski opowiadanie apel list otwarty rozprawkę temat dowolny
Apage
Hmm, przykład rozprawki mogę ci napisać (to ma być dowolny temat?): Współczesny świat przynosi nam wiele krzywdy . Nie sposób ominąć podłość, rządzę, gniew, egoizm, zazdrość, tchórzostwo, skąpstwo czy inne z wielu negatywnych cech, jakimi może być obdarzony człowiek. Zło wiąże go w swoje sidła sprawiając, iż ludzie stają się jedynie narzędziem do ranienia swych bliskich, pozbawia wszelkich skrupułów, wciągając w niezdrową rutynę. Spotykamy je na każdym kroku, lecz choć tak wszechobecne, nie jest wszechmocne. Po pierwsze, ludzie to egoiści. Wśród otaczającej nas rzeczywistości widzą jedynie czubek własnego nosa. Człowiek nie pomaga człowiekowi ale walczy o swoje interesy - robi wszystko, aby dojść, do wyznaczonego celu mimo licznych konsekwencji i szkód. Nie zawaha się zepchnąć kogoś innego w czarną odchłań, odsunąć z drogi. Liczy się tylko "moje ja". Przykładem na to może być postać króla Kusko - bohatera filmu animowanego "Nowe szaty króla" produkcji Wolda Disneya . Bohater nie waha się zburzyć życia wielu ludzi, aby spełnić swe zachcianki. Sam przyznaje, że nie obchodzą go poddani. Jego nastawienie do świata zmienia jednak seria nieprawdopodobnych wypadków, czyniąc go zupełnie innym człowiekiem. Po drugie, ludzie to zdrajcy. Bez zastanowienia wbijają sztylet w serce. Bo po co mają zawadzać ci niepotrzebni? Po co są dobrzy ludzie? Żeby przeszkadzać? Chciałabym przypomnieć tutaj zamachu, jakiego dopuścił się Ali Agca (nie jestem pewna czy dobrze napisałam) na życie Jana Pawła II. Bezwzględnie strzelając, liczył na śmierć papieża, tym samym zdradzając dobro. Oddał celne strzały, które jednak dziwnym trafem nie zabiły. To kolejny dowód na to, że nie da się zniszczyć dobra - jedynego silniejszego przeciwnika zła. Po trzecie, ludzie to tchórze. Nie brak m odwagi, gdy stoją na szczycie, ale spadając w dół, łapią się wszystkiego. Pochylają czoło u stóp tym, którzy mogą im pomóc. Błagają. Żebrzą o dobroć. Człowiek boi się porażki, nie potrafi żyć w świecie, gdzie każdy ma dobre i złe chwile. Taka jest wola życia - raz się uda, raz nie. Tchórz wśród swej dumy nie znajdzie miejsca na słabszy moment. Zrobi dosłownie wszystko, by przez cały czas wygrywać. Ciągle trzyma się silniejszych, w razie potrzeby zmieniając sojuszników. Tak też czynił Glizgdogon, jeden z negatywnych bohaterów książek o Harrym Potterze autorstwa J.K. Rowling. Porzucił przyjaciół, kiedy potrzebowali jego pomocy. Ich los powierzył wrogowi, nie zważając na to, co się z nimi stanie. Wolał wstąpić do szeregów niszczycielskich sił, aniżeli postępować zgodnie ze swoim sumieniem. Nie dugo jednak trwały dni jego chwały. Był niemalże niewolnikiem zła, cały czas wegetując w bojaźni. Po czwarte, ludzie są bez serca. Choćbyś błagał, choćbyś prosił... Marne twe starania. Nie ugnie się. Ani na chwilę na twarzy człowieka bezlitosnego nie drgnie chęć odruchowej pomocy, nic nie zepsuje idealnego wyrazu twarzy wielkości i wyższości. Baczyński pisał: "Nas nauczono. Nie ma litości. (...) Nie ma sumienia. (...) Nie ma miłości." Słowa poety, choć i dziś aktualne, odnoszą się do czasów II wojny światowej. Okrucieństwo, jakiego doznali ludzie, nie można opisać. Poniżano, katowano, mordowano... Jednak ludzie, którzy przeżyli, posiedli coś więcej aniżeli tragiczne wspomnienia. Ich wierność ideałom będzie wieczna, bo dzięki nim wiemy, że nie można poddać się złu. Po piąte, ludzie są bez Boga. Chociaż ochrzczeni. Chociaż bywają w kościele. Nie mają w sobie okrucha wiary. To właśnie czyni człowieka oschłym, niewrażliwym, upartym, bezwzględnym. Życie z Bogiem jest trudniejsze, trzeba stosować się do "zasad". Ale po co, skoro człowiek ma własne reguły? W takim wypadku trzeba zdać się na własne sumienie, użyć serca. Nie można ciągle ranić i sprawiać, że inni płaczą. Reasumując, sądzę, iż przedstawione przeze mnie przykłady potwierdzają słuszność mojej tezy - zło jest wszechobecne, ale nie wszechmocne. Jest silniejszy przeciwnik, dzięki któremu możemy zauważać, że źle się dzieje na świecie. By było lepiej, obstawajmy uparcie przy swoich prawdach, przy mądrościach wpajanym nam od najmłodszych lat. Nie pozwólmy, aby zło zapanowało na Ziemi. Walczmy o nasz dom.
temat to: czy zło jest wszechobecne i wszechmocne. ocena nauczyciela: 5
Współczesny świat przynosi nam wiele krzywdy . Nie sposób ominąć podłość, rządzę, gniew, egoizm, zazdrość, tchórzostwo, skąpstwo czy inne z wielu negatywnych cech, jakimi może być obdarzony człowiek. Zło wiąże go w swoje sidła sprawiając, iż ludzie stają się jedynie narzędziem do ranienia swych bliskich, pozbawia wszelkich skrupułów, wciągając w niezdrową rutynę. Spotykamy je na każdym kroku, lecz choć tak wszechobecne, nie jest wszechmocne.
Po pierwsze, ludzie to egoiści. Wśród otaczającej nas rzeczywistości widzą jedynie czubek własnego nosa. Człowiek nie pomaga człowiekowi ale walczy o swoje interesy - robi wszystko, aby dojść, do wyznaczonego celu mimo licznych konsekwencji i szkód. Nie zawaha się zepchnąć kogoś innego w czarną odchłań, odsunąć z drogi. Liczy się tylko "moje ja". Przykładem na to może być postać króla Kusko - bohatera filmu animowanego "Nowe szaty króla" produkcji Wolda Disneya . Bohater nie waha się zburzyć życia wielu ludzi, aby spełnić swe zachcianki. Sam przyznaje, że nie obchodzą go poddani. Jego nastawienie do świata zmienia jednak seria nieprawdopodobnych wypadków, czyniąc go zupełnie innym człowiekiem.
Po drugie, ludzie to zdrajcy. Bez zastanowienia wbijają sztylet w serce. Bo po co mają zawadzać ci niepotrzebni? Po co są dobrzy ludzie? Żeby przeszkadzać? Chciałabym przypomnieć tutaj zamachu, jakiego dopuścił się Ali Agca (nie jestem pewna czy dobrze napisałam) na życie Jana Pawła II. Bezwzględnie strzelając, liczył na śmierć papieża, tym samym zdradzając dobro. Oddał celne strzały, które jednak dziwnym trafem nie zabiły. To kolejny dowód na to, że nie da się zniszczyć dobra - jedynego silniejszego przeciwnika zła.
Po trzecie, ludzie to tchórze. Nie brak m odwagi, gdy stoją na szczycie, ale spadając w dół, łapią się wszystkiego. Pochylają czoło u stóp tym, którzy mogą im pomóc. Błagają. Żebrzą o dobroć. Człowiek boi się porażki, nie potrafi żyć w świecie, gdzie każdy ma dobre i złe chwile. Taka jest wola życia - raz się uda, raz nie. Tchórz wśród swej dumy nie znajdzie miejsca na słabszy moment. Zrobi dosłownie wszystko, by przez cały czas wygrywać. Ciągle trzyma się silniejszych, w razie potrzeby zmieniając sojuszników. Tak też czynił Glizgdogon, jeden z negatywnych bohaterów książek o Harrym Potterze autorstwa J.K. Rowling. Porzucił przyjaciół, kiedy potrzebowali jego pomocy. Ich los powierzył wrogowi, nie zważając na to, co się z nimi stanie. Wolał wstąpić do szeregów niszczycielskich sił, aniżeli postępować zgodnie ze swoim sumieniem. Nie dugo jednak trwały dni jego chwały. Był niemalże niewolnikiem zła, cały czas wegetując w bojaźni.
Po czwarte, ludzie są bez serca. Choćbyś błagał, choćbyś prosił... Marne twe starania. Nie ugnie się. Ani na chwilę na twarzy człowieka bezlitosnego nie drgnie chęć odruchowej pomocy, nic nie zepsuje idealnego wyrazu twarzy wielkości i wyższości. Baczyński pisał: "Nas nauczono. Nie ma litości. (...) Nie ma sumienia. (...) Nie ma miłości." Słowa poety, choć i dziś aktualne, odnoszą się do czasów II wojny światowej. Okrucieństwo, jakiego doznali ludzie, nie można opisać. Poniżano, katowano, mordowano... Jednak ludzie, którzy przeżyli, posiedli coś więcej aniżeli tragiczne wspomnienia. Ich wierność ideałom będzie wieczna, bo dzięki nim wiemy, że nie można poddać się złu.
Po piąte, ludzie są bez Boga. Chociaż ochrzczeni. Chociaż bywają w kościele. Nie mają w sobie okrucha wiary. To właśnie czyni człowieka oschłym, niewrażliwym, upartym, bezwzględnym. Życie z Bogiem jest trudniejsze, trzeba stosować się do "zasad". Ale po co, skoro człowiek ma własne reguły? W takim wypadku trzeba zdać się na własne sumienie, użyć serca. Nie można ciągle ranić i sprawiać, że inni płaczą.
Reasumując, sądzę, iż przedstawione przeze mnie przykłady potwierdzają słuszność mojej tezy - zło jest wszechobecne, ale nie wszechmocne. Jest silniejszy przeciwnik, dzięki któremu możemy zauważać, że źle się dzieje na świecie. By było lepiej, obstawajmy uparcie przy swoich prawdach, przy mądrościach wpajanym nam od najmłodszych lat. Nie pozwólmy, aby zło zapanowało na Ziemi. Walczmy o nasz dom.
temat to: czy zło jest wszechobecne i wszechmocne.
ocena nauczyciela: 5