PROSTY LIST DO NAPISANIA!!!!!! ( o książce "Mały Książę")
Polecenie: Napiszę piękny i mądry list do koleżanki/kolegi z Francji, w którym opowiem jej/mu o tym, jaką wartość dla mnie ma dzieło jej rodaka zatytułowane "Mały Książę"
---Jako myśl przewodnią mojej wypowiedzi wybiorę jedną z zapisanych poniżej złotych myśli:
-Wszystkie gwiazdy są pełne róż. - Pustynię upiększa to, że gdzieś w sobie kryje studnię. - nawet w obliczu śmierci, przyjemna jest świadomość posiadanie przyjaciela. - ta woda zrodzona była z marszu pod gwiazdami, ze śpiewu gloku, z wysiłku mych ramion. - woda może także przynieść korzyści sercu. - kiedy pozwalasz się oswoić, musisz liczyć się ze łzami.
onanienormalna
Drogi Kamilu! [Wiem ze dawno nie pisalam, ale tak duzo sie dzialo. Mam nadzieje ze chociaz ty nie miales tak duzo nauki. [Nie dawno mi pisalas , ze na lekcjach omawialiscie ,, Malego Ksiecia''.Po twoich zapewnieniach ze to wspaniala ksiazka , szybko sie za nia zabralam. Nie wiem dlaczego jej nie czytalismy na polskim, jest wspaniala. Najbardziej ze wszystkich cytatow zapamietalam jedno szczegolnie mi bliskie 'nawet w obliczu śmierci, przyjemna jest świadomość posiadanie przyjaciela'.Wiem ze nie ktorzy ida przez zycie po trupach, nie zdajac sobie sprawy ze kogos rania. Wazny jest dla nich pieniadz i slawa. Umieraja samotni, zapomniani, odtraceni przez spoleczenstwo. Sami sobie wyrzadzili taka krzywde. Ja uwazam, ze w zyciu powinny byc wazniejsze wartosci. A najwazniejsza z nich to przyjazn. Ta prawdziwa , trwa zawsze, do konca.. Mimo proby czasu i klotni przetrwa wszystko , byle zebysmy o nia walczyli.Nie chce skonczyc sama, chce wiedziec ze jak umre , nad moim grobem bedzie ktos stal. Nie marze o tlumie przyjaciol ktorzy sa falszywi, ale o jednym ktory jest prawdziwy. [Mam nadzieje ze to wlasnie ty bedziesz stal na moim grobie, bo ja dla Ciebie zrobilabym to samo. Po tej ksiazce zrozumialam jaka wazna jest przyjazn i mam nadzieje ze pomimo, ze przebywasz we Francji nasza przyjazn przetrwa Pozdrawiam, Agnieszka
[Wiem ze dawno nie pisalam, ale tak duzo sie dzialo. Mam nadzieje ze chociaz ty nie miales tak duzo nauki.
[Nie dawno mi pisalas , ze na lekcjach omawialiscie ,, Malego Ksiecia''.Po twoich zapewnieniach ze to wspaniala ksiazka , szybko sie za nia zabralam. Nie wiem dlaczego jej nie czytalismy na polskim, jest wspaniala. Najbardziej ze wszystkich cytatow zapamietalam jedno szczegolnie mi bliskie 'nawet w obliczu śmierci, przyjemna jest świadomość posiadanie przyjaciela'.Wiem ze nie ktorzy ida przez zycie po trupach, nie zdajac sobie sprawy ze kogos rania. Wazny jest dla nich pieniadz i slawa. Umieraja samotni, zapomniani, odtraceni przez spoleczenstwo. Sami sobie wyrzadzili taka krzywde. Ja uwazam, ze w zyciu powinny byc wazniejsze wartosci. A najwazniejsza z nich to przyjazn. Ta prawdziwa , trwa zawsze, do konca.. Mimo proby czasu i klotni przetrwa wszystko , byle zebysmy o nia walczyli.Nie chce skonczyc sama, chce wiedziec ze jak umre , nad moim grobem bedzie ktos stal. Nie marze o tlumie przyjaciol ktorzy sa falszywi, ale o jednym ktory jest prawdziwy.
[Mam nadzieje ze to wlasnie ty bedziesz stal na moim grobie, bo ja dla Ciebie zrobilabym to samo. Po tej ksiazce zrozumialam jaka wazna jest przyjazn i mam nadzieje ze pomimo, ze przebywasz we Francji nasza przyjazn przetrwa
Pozdrawiam, Agnieszka
[- akapity:)