Moje przesłanie do współczesnych ludzi-list otwarty
PILNE!!
joasiaq08
List otwarty do współczesnego człowieka Drogi współczesny człowieku! Wiem że Tobie jest ciężko. Że bywasz zmęczony, że nie masz czasu dla żony, męża czy dzieci. Nawet dla przyjaciół czy dobrych znajomych. Tracisz z oczu to, co naprawdę cenne. Ogłupiasz się w imię mody, poprawności politycznej i rzekomo tolerancji na to, co tak naprawdę często nawet na tolerancję nie zasługuje. Jednak myślisz o sobie, że to ty jesteś najbardziej oświeconym pokoleniem na Ziemi i w historii. Pytanie brzmi jednak, dlaczego to Twoi dziadkowie i pradziadkowie wybudowali miasto, w którym mieszkasz, dlaczego to Twoi przodkowie wynaleźli elektryczność i telefony, a nie Ty. Masz się naprawdę z czego cieszyć! Gdy będziesz stał w korku w swoim mieście, pomyśl o tych, dla których samo posiadanie byle jakiego samochodu jest marzeniem ściętej głowy. Kiedy na Twojej głowie, mimo usilnych pragnień i starań pojawi się ten pierwszy siwy włos - pomyśl o ludziach chorych na raka i leczonych chemioterapią - dla nich nawet takie włosy byłyby radością. Jeśli żona czy mąż ugotuje za słoną zupę i masz z tego powodu stroić fochy - przypomnij sobie co w telewizji pokazywali odnośnie Afryki - ile ludzi oddałoby wszystko nawet za taką zupę. Gdy będziesz narzekał na to, że Twoje życie jest bez sensu i ciągle się dłuży, pomyślisz że nie chcesz już dłużej żyć - pomyśl o dzieciach chorych na mukowiscydozę. One nie mają zbyt długiego życia. Jeśli Twój pies załatwi się na dywan a Ty go za to wyrzucisz z domu okładając go wcześniej - przypomnij sobie co myślałeś i co mówiłeś, kiedy go brałeś do domu. Jeśli pomyślisz, że jesteś traktowany niesprawiedliwie - to co mają powiedzieć ludzie więzieni latami w obozach pracy w Korei Północnej albo Chinach? Człowieku współczesny, mieszkający w Europie, w Polsce - masz się z czego cieszyć. Pozdrowienia Twój pradziadek
Drogi współczesny człowieku!
Wiem że Tobie jest ciężko. Że bywasz zmęczony, że nie masz czasu dla żony, męża czy dzieci. Nawet dla przyjaciół czy dobrych znajomych. Tracisz z oczu to, co naprawdę cenne. Ogłupiasz się w imię mody, poprawności politycznej i rzekomo tolerancji na to, co tak naprawdę często nawet na tolerancję nie zasługuje. Jednak myślisz o sobie, że to ty jesteś najbardziej oświeconym pokoleniem na Ziemi i w historii. Pytanie brzmi jednak, dlaczego to Twoi dziadkowie i pradziadkowie wybudowali miasto, w którym mieszkasz, dlaczego to Twoi przodkowie wynaleźli elektryczność i telefony, a nie Ty.
Masz się naprawdę z czego cieszyć!
Gdy będziesz stał w korku w swoim mieście, pomyśl o tych, dla których samo posiadanie byle jakiego samochodu jest marzeniem ściętej głowy.
Kiedy na Twojej głowie, mimo usilnych pragnień i starań pojawi się ten pierwszy siwy włos - pomyśl o ludziach chorych na raka i leczonych chemioterapią - dla nich nawet takie włosy byłyby radością.
Jeśli żona czy mąż ugotuje za słoną zupę i masz z tego powodu stroić fochy - przypomnij sobie co w telewizji pokazywali odnośnie Afryki - ile ludzi oddałoby wszystko nawet za taką zupę.
Gdy będziesz narzekał na to, że Twoje życie jest bez sensu i ciągle się dłuży, pomyślisz że nie chcesz już dłużej żyć - pomyśl o dzieciach chorych na mukowiscydozę. One nie mają zbyt długiego życia.
Jeśli Twój pies załatwi się na dywan a Ty go za to wyrzucisz z domu okładając go wcześniej - przypomnij sobie co myślałeś i co mówiłeś, kiedy go brałeś do domu.
Jeśli pomyślisz, że jesteś traktowany niesprawiedliwie - to co mają powiedzieć ludzie więzieni latami w obozach pracy w Korei Północnej albo Chinach?
Człowieku współczesny, mieszkający w Europie, w Polsce - masz się z czego cieszyć.
Pozdrowienia
Twój pradziadek