Question

Moja szkoła oaza spokoju czy siedlisko przemocy?

Answer 1

Moją szkołę z pewnościa można określic mianem oazy spokoju. W mojej szkole mozna się czuc bardzo bespiecznie. Jest w niej przyjemnie i miło. Kazda osoba, ktora do niej uczęszcza jest psympatyczna i koleżeńska, więc można znajeźc wiele przyjaciół. Nauczycieke, którzy w niej uczą są bardzo dobrze wykształceni, mili i zawsze kiedy zajdzie taka potrzeba sa chetni do pomocy. Sama szkoła z wygladu jest zadbana i schludna. Jako budunek jest duza i bardzo ładnie się przedstawia. W szkole co jest zadziwiajace panuje spokuj. Nikt nie biega po korzytarzach iw nie wrzeszczy. Każdy zachowuje sie spokojnie. Barzdzo lubię chodzic do mojej szkoły. Zarówno lekcje jaki i przerwy uplywaja szybko w milej atmosferze. Klasy są jasne i czyste.Szczególnie podoba mi się pracownia informatyczna z nowoczesnymi komputerami.Mamy tez dwie sale gimnastyczne oraz bibliotekę szkolną.Obok szkoły jest boisko i kilka drzew.Są tez ławki,na których można posiedzieć i zjeść drugie śniadanie.

Answer 2

Moja szkoła to z pewnością oaza przemocy.Rządzą tu w przenośni prawa dżungli.Liczą się najsilniejsi.Kto nie jest silny, albo nie ma starszego znajomego, jest przegrany.Uczniowie dzielą się na grupy.Niektóre są bardziej szanowane inne mniej. Ci, którzy są sami tzn. nie kolegują się ze znanymi i lubianymi nie mają szansy u przetrwać.U chłopców najważniejsza jest siła i władza, u dziewczyn rządzi wygląd i ubrania.Toczone są ciągle walki o władze, cały czas są tu nieustannie toczone walki.Mniej lubiani się nie liczą, są opuszczone i osamotnione.Ci, którzy nie są poddani bossom i nie są lizusami, nie są lubiani i nigdy nie będą szanowani.Dzieci i młodzież lubią lizusów i takich którzy dają się bić i przezywać.Przemoc jest tu na porządku dziennym.I nic nie pomaga niektórym dzieciom.Nikt i nic nie może pomóc tym bitym i poniżanym dzieciom. Rozmowy z pedagogiem, rozmowy z rodzicami. Nic nie zmienia poglądów dzieci, które uważają, że gdy są silne mogą wszystko. Myślą, że mogą wszystkich poniżać, bić traktować jak przedmioty.Nie mam pojęcia co może sprawić, że te dzieci zmienią swoje nastawienie wobec innych. Te nieszanowane dzieci boją się szkoły. Każdy dzień to walka o przetrwanie.

mam nadzieje, że pomogłam :)