Mógłby ktoś mi napisać opowiadanie pt '' Moja wymarzona wigilia'' w tym opowiadaniu musi byc cos szczegolnego co wyroznialo ta wigilie i moze byc ona wymyslona bo to wkoncu opowiadanie. potrzebuje to na piatek, wiec do czwartku bym prosila o odpowiedz.
z góry bardzo dziekuje. daje 30pkt
DaraX1210
Moja wymarzona Wigilia Moja wymarzona Wigilia jest w gronie rodziny . Wczesnym rankiem ostatnie przygotowania posiłków . Rodzina ubiera się elegancko , by przywitać nowo narodzonego pana Jezusa . Choinka świeci od rana . W telewizji słychać kolędy . Gdy nadchodzi czas kolacji , zjeżdżają się bliska rodzina . Babcia , dziadek , wujek z narzeczoną , ciocia ze swoją trójką dzieci , brat z prezentami , siostra z dziećmi które rzucają się na cukierki . Następuję cisza . Dziadek jako najstarszy człowiek w rodzinie czyta fragment z pisma świętego o tym jak narodził się Jezus . Później dzieci śpiewają kolędy . Ja zagram na organach kolędę i dam każdemu jakiś obrazek namalowany przeze mnie . Następnie cała rodzina dzieli się opłatkiem . Nawet nasz pies i królik musi dostać trochę opłatka , bo to w sumie też członek rodziny . Później wszyscy siadają przy stole i zaczyna się uczta . Może i nie ma 12 potraw ale nie liczy się ilość , lecz jakość . Były 3 odmiany ryby : smażona , gotowana i kotlety z rybki . Po udanej uczcie wszyscy szykują się do powrotu do domu a my sprzątamy wszystko do kuchni i cieszymy się z udanej Wigilii .
Moja wymarzona Wigilia jest w gronie rodziny . Wczesnym rankiem ostatnie przygotowania posiłków . Rodzina ubiera się elegancko , by przywitać nowo narodzonego pana Jezusa . Choinka świeci od rana . W telewizji słychać kolędy . Gdy nadchodzi czas kolacji , zjeżdżają się bliska rodzina . Babcia , dziadek , wujek z narzeczoną , ciocia ze swoją trójką dzieci , brat z prezentami , siostra z dziećmi które rzucają się na cukierki . Następuję cisza . Dziadek jako najstarszy człowiek w rodzinie czyta fragment z pisma świętego o tym jak narodził się Jezus . Później dzieci śpiewają kolędy . Ja zagram na organach kolędę i dam każdemu jakiś obrazek namalowany przeze mnie . Następnie cała rodzina dzieli się opłatkiem . Nawet nasz pies i królik musi dostać trochę opłatka , bo to w sumie też członek rodziny . Później wszyscy siadają przy stole i zaczyna się uczta . Może i nie ma 12 potraw ale nie liczy się ilość , lecz jakość . Były 3 odmiany ryby : smażona , gotowana i kotlety z rybki . Po udanej uczcie wszyscy szykują się do powrotu do domu a my sprzątamy wszystko do kuchni i cieszymy się z udanej Wigilii .