Mógłbby mi ktoś napisac dialog w restauracji na okolo 2 strony (2 osoby kelner i gość) dam naj prosze o pomoc musze to potem zagrac jako scenke z góry dziękuję
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
-Witam! W czym mogę służyć?
- Hmm.. Jakie jest dziś danie dnia?
- Zupa kalafiorowa
- O nie nie. Kalafiory źle działają na mój żąłodek. Doprawdy nie wiem dlaczego. W takim razie skoro danie dnia nie jest dla mnie.. co może mi Pan polecić?
- Kotleciki cielęce z sosem borowikowym z puree ziemniaczanym.
- Och nienawidzę borowików! Okropieństwo! Jak można coś takiego jeść?! Ble, fuj..
- W takim razie mogę zaproponować inny sos.
- Przecież mówię, że nienawidzę cielęciny, a tego Pan nie zmieni!
- Wpominał Pan o borowikach..
- Jakich borowikach? Przecież borowiki to najlepsze grzyby, jakie występują na Ziemi! Wydaję mi się, że Pan chyba mnie nie słucha..
- Przepraszam, moja pomyłka. A co powie pan na szpinakową zupę krem ?
- Szpinak? Nie ja wolę szparagi.
- Niestety, nie mamy szparagów w naszej ofercie.
- W takim razie po co zakładać restaurację?
- Aktualnie szparagi nie są modne, więc nikt ich nie je. Może za miesiąc wrócą do łask.. Chociaż.. to wątpliwe sądzę, że pierogi będą miały swoje pięć minut sławy.
- Co pan wygaduje?! Czy macie pierogi? Najlepiej ruskie!
- Oczywiście mamy kilka .
- W takim razie jesteśmy w domu. Poproszę największą porcję pierogów.
(chwila oczekiwania)
- Proszę bardzo. Życzę smacznego.
- Och, jakie pyszne. Wyborne. Najlepsze jakie jadłem.
(czas na zachwalanie)
- Oto pański rachunek.
- Nie będę płacić. Te pierogi były niedogotowane i mdłe. Ble.. wzdrygam się gdy o nich myślę.
- Przecież zjadł Pan wszystko! Musi pan zapłacić czy tego Pan chce czy nie!
- Nie będę płacić za świństwo! Mogłem się otruć. Nie będę dłużej z panem konwersować. Do widzenia! Albo raczej Pa pa, bo moja noga więcej tu nie postanie.
- Panie kierowniku..!!!
Koniec :)