Marek Winicjusz i Ligia pochodzili z dwóch różnych światów. (Można by powiedzieć ogień i woda). Winicjusz zakochał się w LIgii od pierwszego wejrzenia. Ona początkowo nie odwzajemniała jego uczucia. Nie chciała obrazić Boga grzechem. Nie była to szczera miłość, ponieważ Marek czuł do niej początkowo pożądanie. Marek z pewnością był porywczy i gwałtowny. Zabił człowieka, który był w stosunku do niego lojalny i "wyniańczył go". Początkowo przepełniał go także egoizm i pycha. W stosunku do niewolników był okrutny. Dopiero w domu chrześcijan zmienia on swoje postępowianie. Przechodzi przemiane fizyczna i psychiczną. Mimo tego, że brakuje mu tam wielu wygód, czuje się tam bezpiecznie. Wczyscy troszczą się o niego i opiekują jak najlepiej potrafią. Pod wpływem miłości do Ligii Marek przyjmuje chrzest. Jedyną przeszkodą jaka stoi im na drodze do szczęścia jest prześladowanie chrześcijan. Aby wydostać Ligię z więzienia Marek stosuje bardzo dużo rozmaitych sposobów. Jednak bezskutecznie... Podczas igrzysk słaba już Ligia jest przywiązana do grzbietu tura. Dzięku Ursusowi zostaje ocalona. Miłość Ligii i Marka wystawiona była na wiele prób. Myślę, że bohaterowie udowodnili, że jeśli walczy się o ukochaną osobę to można zdziałać cuda. Jednak we współczesnym świecie ludzie zbyt szybko odpuszczają taką walkę. Może boją się ośmieszenia, albo po prostu są zbyt leniwi, aby podjąć się walki. Myślę, że warto... :)
Marek Winicjusz i Ligia pochodzili z dwóch różnych światów. (Można by powiedzieć ogień i woda). Winicjusz zakochał się w LIgii od pierwszego wejrzenia. Ona początkowo nie odwzajemniała jego uczucia. Nie chciała obrazić Boga grzechem. Nie była to szczera miłość, ponieważ Marek czuł do niej początkowo pożądanie. Marek z pewnością był porywczy i gwałtowny. Zabił człowieka, który był w stosunku do niego lojalny i "wyniańczył go". Początkowo przepełniał go także egoizm i pycha. W stosunku do niewolników był okrutny. Dopiero w domu chrześcijan zmienia on swoje postępowianie. Przechodzi przemiane fizyczna i psychiczną. Mimo tego, że brakuje mu tam wielu wygód, czuje się tam bezpiecznie. Wczyscy troszczą się o niego i opiekują jak najlepiej potrafią. Pod wpływem miłości do Ligii Marek przyjmuje chrzest. Jedyną przeszkodą jaka stoi im na drodze do szczęścia jest prześladowanie chrześcijan. Aby wydostać Ligię z więzienia Marek stosuje bardzo dużo rozmaitych sposobów. Jednak bezskutecznie... Podczas igrzysk słaba już Ligia jest przywiązana do grzbietu tura. Dzięku Ursusowi zostaje ocalona. Miłość Ligii i Marka wystawiona była na wiele prób. Myślę, że bohaterowie udowodnili, że jeśli walczy się o ukochaną osobę to można zdziałać cuda. Jednak we współczesnym świecie ludzie zbyt szybko odpuszczają taką walkę. Może boją się ośmieszenia, albo po prostu są zbyt leniwi, aby podjąć się walki. Myślę, że warto... :)