Matematyka - symetralna odcinka. Odcinek a podziel konstrukcyjnie na dwa odcinki w stosu
poi8
Dzielimy dany odcinek na dwa równe odcinki I symetralna), a nastepnie kazdy z tych odcinków znowu na połowy.Otrzymujemy 4 równe odcinki. `AB - to trzy z nich, BC - jeden. AB / BC = 3 :1
Masz odcinek a o początku w punkcie A i końcu w B. Teraz rysujesz półprostą nachyloną do a pod kątem mniejszym niż 90 stopni (proponuje ok 30-60stopni) i półprosta ta musi przechodzić przez któryś z punktów odcinka albo przez A albo przez B (to jest jej początek). Teraz bierzesz cyrkiel i wbijasz go w punkt przecięcia półprostej i odcinka ( tzn. w punkt A lub B). wybierasz sobie jakąś rozwartość cyrkla i zaznaczasz ją na dorysowanej półprostej. Później nie zmieniając rozwartości cyrkla wbijasz go w odłożoną długości i z zaznaczasz kolejną długość. Tak postępujesz jeszcze dwa razy( w sumie na półprostej powinny być odłożone cztery długości). teraz bierzesz linijkę i łączysz ostatnią odłożoną rozwartość cyrkla z końcem odcinka a (tzn. z punktem A lub B). Bierzesz do drugiej ręki ekierkę lub drugą linijkę i przykładasz ją do pierwszej linijki od strony krótszego jej boku. Następnie pierwszą linijkę przesuwasz po drugiej dopóty dopóki pierwszą linijka nie znajdzie się na wysokości przedostatniego odłożenia cyrkla. Rysujesz linię łącząca półprostą z odcinkiem. Miejsce przecięcia będzie wyznaczało podział odcinka w stosunku 1:3.
Ten sposób działa na każdy stosunek po prostu dodajesz do siebie dwie liczby i tyle razy odkładasz cyrkiel na półprostej ile ci wyszła suma. Ale o zadanie można zrobić na drugi sposób.
Nóżkę cyrkla wbijasz w jeden koniec i rozwartością cyrkla większą niż połowa odcinka rysujesz łuki nad i pod odcinkiem. To samo robisz z drugiego końca. teraz łączysz miejsca przecięcia się łuków. Powstały odcinek znów dzielisz na pół i miejsce przecięcia się prostej przechodzącej przez łuki i odcinek jest miejscem podziału odcinka w stosunku 1:3.
Masz odcinek a o początku w punkcie A i końcu w B. Teraz rysujesz półprostą nachyloną do a pod kątem mniejszym niż 90 stopni (proponuje ok 30-60stopni) i półprosta ta musi przechodzić przez któryś z punktów odcinka albo przez A albo przez B (to jest jej początek). Teraz bierzesz cyrkiel i wbijasz go w punkt przecięcia półprostej i odcinka ( tzn. w punkt A lub B). wybierasz sobie jakąś rozwartość cyrkla i zaznaczasz ją na dorysowanej półprostej. Później nie zmieniając rozwartości cyrkla wbijasz go w odłożoną długości i z zaznaczasz kolejną długość. Tak postępujesz jeszcze dwa razy( w sumie na półprostej powinny być odłożone cztery długości). teraz bierzesz linijkę i łączysz ostatnią odłożoną rozwartość cyrkla z końcem odcinka a (tzn. z punktem A lub B). Bierzesz do drugiej ręki ekierkę lub drugą linijkę i przykładasz ją do pierwszej linijki od strony krótszego jej boku. Następnie pierwszą linijkę przesuwasz po drugiej dopóty dopóki pierwszą linijka nie znajdzie się na wysokości przedostatniego odłożenia cyrkla. Rysujesz linię łącząca półprostą z odcinkiem. Miejsce przecięcia będzie wyznaczało podział odcinka w stosunku 1:3.
Ten sposób działa na każdy stosunek po prostu dodajesz do siebie dwie liczby i tyle razy odkładasz cyrkiel na półprostej ile ci wyszła suma. Ale o zadanie można zrobić na drugi sposób.
Nóżkę cyrkla wbijasz w jeden koniec i rozwartością cyrkla większą niż połowa odcinka rysujesz łuki nad i pod odcinkiem. To samo robisz z drugiego końca. teraz łączysz miejsca przecięcia się łuków. Powstały odcinek znów dzielisz na pół i miejsce przecięcia się prostej przechodzącej przez łuki i odcinek jest miejscem podziału odcinka w stosunku 1:3.
Obydwa sposoby narysowane wrzucę koło 17.
Mam nadzieję, że pomogłam i liczę na naj :)