Biedny był los Tomka którego ciocia Pola ukarała sobotnią praca. Sobota byłą bowiem jedynym wolnym dniem i wszyscy chłopcy zabawiali się wtedy, wesoło i głośno.
Z bolesną miną myślkał więc chłopiec o ciepłym dniu który miał spędzić na malowaniu parkanu. Malując przyszedł mu do głowy pomysł, tak wspaniały i chytry jaki mógł wpaść jedynie takiemu urwisowi jak Tomek . Z miną artysty i udajac że nie robi tego z przymusu, Tomek malował płot. Gdy jednak jakiś kolega podchodził i śmiał się lub smucił jego nieszczęśliwym losem on odpowiadał że to wspaniałe zajecie, że sam zaproponował swoją pomoc, ponieważ nie każdy zwykły chłopiec mógłby go zastąpić. W rezultacie Tomek brał różne przedmioty dla chłopców majace wielką wartość za możliwość artystycznego malowania, a Tomek z ważną miną odpoczywał obok uważajac że nikt nie zrobi tego lepiej od niego.
przed wejsciem do szkolki niedzilnej Tomek czekal na chlopcow, ktorzy szli do kosciola.
oferowal im rozne rzeczy,np.haczki do wedki,a oni w zamian dali mu kartki w roznych kolorzch-byla to zaplta za recytowanie wersetow z bibli.podczas kazania dyrektora koscil odwiedzili adwokad Thatcher i sedzia hrabstwa wraz z dziewczynka. wowczs Tomek poprosil o bibli za swoje korolowe kartki.dyrektor przeczuwal, ze co jest nie w porzaku , ale wreczyl mu nagrode. wtedy sedzia, gratulujec chopcu,zadal mu pytanie,kim byli prerwsi apostolowie.w odpowiedzi uslyszal ,,Dawid i Golit,,.wydawalo to ogromne wrarzenie.
Biedny był los Tomka którego ciocia Pola ukarała sobotnią praca. Sobota byłą bowiem jedynym wolnym dniem i wszyscy chłopcy zabawiali się wtedy, wesoło i głośno.
Z bolesną miną myślkał więc chłopiec o ciepłym dniu który miał spędzić na malowaniu parkanu. Malując przyszedł mu do głowy pomysł, tak wspaniały i chytry jaki mógł wpaść jedynie takiemu urwisowi jak Tomek . Z miną artysty i udajac że nie robi tego z przymusu, Tomek malował płot. Gdy jednak jakiś kolega podchodził i śmiał się lub smucił jego nieszczęśliwym losem on odpowiadał że to wspaniałe zajecie, że sam zaproponował swoją pomoc, ponieważ nie każdy zwykły chłopiec mógłby go zastąpić. W rezultacie Tomek brał różne przedmioty dla chłopców majace wielką wartość za możliwość artystycznego malowania, a Tomek z ważną miną odpoczywał obok uważajac że nikt nie zrobi tego lepiej od niego.
przed wejsciem do szkolki niedzilnej Tomek czekal na chlopcow, ktorzy szli do kosciola.
oferowal im rozne rzeczy,np.haczki do wedki,a oni w zamian dali mu kartki w roznych kolorzch-byla to zaplta za recytowanie wersetow z bibli.podczas kazania dyrektora koscil odwiedzili adwokad Thatcher i sedzia hrabstwa wraz z dziewczynka. wowczs Tomek poprosil o bibli za swoje korolowe kartki.dyrektor przeczuwal, ze co jest nie w porzaku , ale wreczyl mu nagrode. wtedy sedzia, gratulujec chopcu,zadal mu pytanie,kim byli prerwsi apostolowie.w odpowiedzi uslyszal ,,Dawid i Golit,,.wydawalo to ogromne wrarzenie.