Mam wątpliwości co do żelaza, a dokładnie o ilość elektronów walencyjnych, no bo gdyby było ich 8, to dlaczego żelazo wchodziłoby w reakcje z innymi pierwiastkami, np. FeCl3? Jak to jest z tymi pierwiastkami z bloku d?
Daneel
Tu sprawa jest dość trudna. Dla pierwiastków bloku d nie obowiązuje zasada oktetu elektronowego. Obowiązuje to reguła 18-elektronów - czyli pierwiastek dąży do tego aby zapełnić elektrony z podpowłok s, p oraz d - ale tak jest w kompleksach - a FeCl3 kompleksem nie jest.
Pierwiastki z bloku d dążą do tego, by wypełnić podpowłoki s oraz d, czyli chcą mieć 12 elektronów walencyjnych - odpowiednikiem gazów szlachetnych w bloku d są więc cynkowce. I tu zaczynają się schody, bo w FeCl3 żelazo ma 11 elektronów - licząc razem z tymi uwspólnionymi - więc żelazo do tego nie dąży.
W bloku d pierwiastki dążą też do tego, by podpowłoka d była wypełniona elektronami w połowie - jest to też bardzo stabilny stan energetyczny. FeCl3 jest związkiem jonowym, więc oddając 3 elektrony dla chloru pozostaje mu konfiguracja 3d⁵ - czyli ta najstabilniejsza. Trzeba to bardzo uważnie analizować, bo sprawa jest dość trudna.
Pierwiastki z bloku d dążą do tego, by wypełnić podpowłoki s oraz d, czyli chcą mieć 12 elektronów walencyjnych - odpowiednikiem gazów szlachetnych w bloku d są więc cynkowce. I tu zaczynają się schody, bo w FeCl3 żelazo ma 11 elektronów - licząc razem z tymi uwspólnionymi - więc żelazo do tego nie dąży.
W bloku d pierwiastki dążą też do tego, by podpowłoka d była wypełniona elektronami w połowie - jest to też bardzo stabilny stan energetyczny. FeCl3 jest związkiem jonowym, więc oddając 3 elektrony dla chloru pozostaje mu konfiguracja 3d⁵ - czyli ta najstabilniejsza.
Trzeba to bardzo uważnie analizować, bo sprawa jest dość trudna.
proszę :)