Izabela jest zapatroną w siebie egoistką, nie zadaje sobie trudu, by poświęcic innym minimum uwagi, zresztą jest przekonana, że ludzie są po to, aby jej służyc. Łęcka nie rozumie i nie docenia Wokulskiego, nie dostrzega jego uczuc, widzi w nim tylko pokornego sługę znajdującego przyjemnośc w nadskakiwaniu swej księżniczce.
Izabela jest zapatroną w siebie egoistką, nie zadaje sobie trudu, by poświęcic innym minimum uwagi, zresztą jest przekonana, że ludzie są po to, aby jej służyc. Łęcka nie rozumie i nie docenia Wokulskiego, nie dostrzega jego uczuc, widzi w nim tylko pokornego sługę znajdującego przyjemnośc w nadskakiwaniu swej księżniczce.
Liczę na naj ;d