Literatura i sztuka są źródłem wiedzy o przeszłości polskich miast . Uzasadnij tę myśl , odwołując się przynajmniej do dwóch przykładów . Ktoś pomoże ? ;]
ArtForArt
Moim zdaniem literaturę i sztukę śmiało możemy nazwać źródłem wiedzy o przeszłości polskich miast. Wielu pisarzy akcję swoich dzieł umieszczało w polskich miejscowościach, takich, jakie były im współczesne. Doskonałym przykładem jest powieść Aleksandra Kamieńskiego "Kamienie na szaniec", która ukazuje obraz Warszawy podczas drugiej wojny światowej. Kolejną taką książką są "Syzyfowe prace" Stefana Żeromskiego, z których możemy czerpać wiedzę o dawnych Kielcach. Jeśli chodzi o sztukę, wielu malarzy, zainspirowanych i urzeczonych pięknem naszych miast, specjalizowało się w przenoszeniu ich na płótno takimi, jakie widzieli. Na wielu wystawach, w rozlicznych muzeach, można natknąć się na szkice lub obrazy przedstawiające dawny wygląd ulic, budynków historycznych, placów. Według mnie warto jest w literaturze i sztuce umieszczać rzeczywistość, ponieważ jest ona ulotna. Może za kilkadziesiąt lat ktoś ze zdumieniem przeczyta o Krakowie, jaki znamy?
Jeśli chodzi o sztukę, wielu malarzy, zainspirowanych i urzeczonych pięknem naszych miast, specjalizowało się w przenoszeniu ich na płótno takimi, jakie widzieli. Na wielu wystawach, w rozlicznych muzeach, można natknąć się na szkice lub obrazy przedstawiające dawny wygląd ulic, budynków historycznych, placów.
Według mnie warto jest w literaturze i sztuce umieszczać rzeczywistość, ponieważ jest ona ulotna. Może za kilkadziesiąt lat ktoś ze zdumieniem przeczyta o Krakowie, jaki znamy?